Spotkanie 11. kolejki ligi argentyńskiej pomiędzy Godoy Cruz a Velez Sarsfield zaskoczyło kibiców. I nie wynikiem, bo padł remis 1:1. To pierwsza bramka stracona przez Velez Sarsfield zostanie zapamiętana na długo.
Fatalnie już w trzeciej minucie zachował się Lucas Hoyos, który nie utrzymał piłki przy nodze, chwilę później trącił ją ręką przy linii końcowej, a na końcu nie złapał futbolówki w ręce. Wykorzystał to zawodnik rywali.
Defensor Godoy Cruz Pier Barrios bez większych problemów trafił do pustej bramki przeciwnika. Sytuacja na powtórkach wyglądała jeszcze bardziej komicznie, a w mediach społecznościowych ligi argentyńskiej padło jedno pytanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawił się jak Maradona. Kapitalny gol obrońcy
"Ile ten golkiper popełnił błędów?" - czytamy na Twitterze. Fatalne zachowanie Lucasa Hoyosa kosztowało jego drużynę straconego gola.
Ale ostatecznie Velez Sarsfield wyrównało stan meczu już po dwunastu minutach. Gola strzelił Diego Godin, który jest znany z występów w m.in. Atletico Madryt. Właśnie z hiszpańskiego klubu trafił do Ameryki Południowej. Kilka miesięcy występował w Atletico Mineiro, a aktualnie właśnie w Velez Sarsfield.
HOW MANY MISTAKES DID THE GOALKEEPER MAKE?!
— CBS Sports Golazo (@CBSSportsGolazo) July 29, 2022
Godoy Cruz take the lead through a GIFT. pic.twitter.com/h4NRzY2D0A
Zobacz też:
Fatalny debiut Haalanda. Liverpool z trofeum
Warta zepsuła święto w Legnicy. Więcej konkretów i pierwsza wygrana w sezonie