Lechia Gdańsk i Pogoń Szczecin zakończyły już pucharowe występy w tym sezonie. Za przejście dwóch rund eliminacji Ligi Konferencji Europy zainkasowały po 350 tys. euro (przy obecnym kursie daje to ok. 1,65 mln zł).
Wicemistrz oraz mistrz Polski pozostają na placu boju i mają przed sobą znacznie ciekawsze perspektywy. Obie drużyny zameldowały się w III rundzie, a to oznacza, że w samych kwalifikacjach zarobią co najmniej po 550 tys. euro (jeśli odpadną w następnym etapie).
Coraz wyższe bonusy
Wejście do IV rundy zwiększyłoby ich premię do 750 tys. euro, lecz to wciąż nie musi być koniec. "Kolejorz", w przypadku braku awansu do fazy grupowej, dostanie jeszcze 260 tys. euro. To dodatkowy bonus dla mistrza kraju, który nie znajdzie się ostatecznie w zasadniczej części żadnego z pucharów.
ZOBACZ WIDEO: Zdradzamy szczegóły prezentacji "Lewego". Kiedy pierwszy gol dla Barcelony? - Z Pierwszej Piłki #14
Podsumowując: Raków już jest pewny zarobienia co najmniej 550 tys. euro (2,6 mln zł), zaś Lech - 810 tys. w unijnej walucie (3,8 mln zł) - i to przy założeniu, że w najbliższych dwumeczach (odpowiednio ze Spartakiem Trnawa oraz Vikingurem Reykjavik) nie dadzą rady rywalom i odpadną.
Połowa drogi do finansowego raju
Prawdziwe finansowe żniwa zaczną się jednak dopiero w fazie grupowej. Jej uczestnicy zainkasują po 2,94 mln euro (niemal 13,9 mln zł).
Później oczywiście można dokładać następne premie za dobre wyniki. Zwycięstwo w grupie jest warte 500 tys. euro, zaś remis - 166 tys.
Data | Mecz | Transmisja |
---|---|---|
04.08, 18:30 | Spartak Trnawa - Rakow Częstochowa | TVP Sport |
04.08, 20:45 | Vikingur Reykjavik - Lech Poznań | TVP 2, TVP Sport |
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol