"Raków to inna liga finansowa". Spartak Trnava pokazywał już, że pieniądze nie grają

- Słowacka drużyna charakteryzuje się tym, że nie dominuje w posiadaniu piłki. Gra jednak ofensywny futbol, sporo biega i jest waleczna - mówi WP SportoweFakty słowacki dziennikarz przed dwumeczem Rakowa Częstochowa ze Spartakiem Trnava w el. LKE.

Kuba Cimoszko
Kuba Cimoszko
piłkarze Spartaka Trnawa Getty Images / Barrington Coombs/PA Images / Na zdjęciu: piłkarze Spartaka Trnawa
W czwartek 4 sierpnia o godz. 18:30 Raków Częstochowa zagra na wyjeździe ze Spartakiem Trnava w pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. - Na Słowacji wszyscy wiedzą, że ich zespół nie jest tu faworytem. Jest jednak wiara w awans - mówi nam dziennikarz Pavol Spal z gazety "Dennik SME".

- Kto zrobił odpowiednie rozeznanie, to wie, że rywal jest mocny. Nasze ekipy dobrze jednak radzą sobie z polskimi. Zaledwie przed czterema laty to właśnie ten klub pokonał i odprawił z kwalifikacji Ligi Mistrzów Legię Warszawa - przypomina dalej nasz rozmówca.

Dziennikarz Jan Jasenka z portalu sport.sk w rozmowie z nami zauważa zaś, że do wspomnianego dwumeczu Spartaka z Legią trudno porównywać obecną drużynę. - Zagrali wtedy w fazie grupowej Ligi Europy, ale klub wkrótce przeszedł duże zmiany. Są nowi zawodnicy, trener, prezes i zarząd. Oczekiwania jednak wciąż są wysokie. To efekt dużych tradycji i bogatej historii - zaznacza.

ZOBACZ WIDEO: Zdradzamy szczegóły prezentacji "Lewego". Kiedy pierwszy gol dla Barcelony? - Z Pierwszej Piłki #14

Legenda odeszła

We wspomnianym 2018 roku Spartak odniósł największy sukces w historii zdobywając mistrzostwo Słowacji. W poprzednim sezonie drużyna ta zajęła 3. miejsce w rozgrywkach Fortuna Ligi, ale do tego triumfowała w pucharze kraju. - Pokonała tam trzykrotnie bogatszego Slovana Bratysława. To wiele mówi - uważa Spal.

- W ostatnim roku w Trnavie grał były zawodnik Liverpoolu Martin Skrtel. Niemniej to już przeszłość, bo musiał wycofać się z futbolu z powodu problemów zdrowotnych. W zespole nie brak jednak jakości. Latem pozyskano też kilku doświadczonych graczy jak choćby Lukas Stetina, a zespół wydaje się odpowiednio zrównoważony - uzupełnia słowacki dziennikarz.

Jasenka zwraca uwagę na kilka wyróżniających się postaci. - Raków z pewnością będzie musiał uważać na Yussufa Bamidele, który jest w świetnej formie i w pierwszym meczu LKE ustrzelił hat-tricka. Bardzo ważnym ogniwem w pomocy jest defensywny Kyriakos Savvidis, a z przodu wszystko powinno opierać się na Milanie Ristovskim oraz skrzydłowych: Alexie Ivanie i nowym nabytku Eriku Danielu - ocenia.

Reprezentacja byłych piłkarzy PKO Ekstraklasy

W kadrze najbliższego rywala Rakowa nie brak polskich akcentów. Do ostatniego sukcesu swoją cegiełkę dołożył Miłosz Kozak oraz piłkarze znani z boisk PKO Ekstraklasy tacy jak Dobrivoj Rusov, Lubos Kamenar, Martin Miković, Roman Prochazka czy Martin Bukata. - W ostatnim czasie przyszli też wspomniany już Daniel i Samuel Stefanik - zaznacza Spal.

- Ciekawostką może być osoba trenera Michala Gasparika. To młody szkoleniowiec, można powiedzieć tutejszy wychowanek, który jest jednak bardzo rozwojowy. On jednak także ma za sobą historię w Polsce, ponieważ dekadę temu jeszcze jako piłkarz był w Górniku Zabrze - dodaje słowacki dziennikarz.

Tutaj warto przypomnieć, że nazwisko 40-latka padało w kotekście niedawnych poszukiwań trenera przez Jagiellonię Białystok. Ostatecznie jednak nie doszło tam do żadnych konkretnych działań.

"Raków to inna liga finansowa"

Spartak ma za sobą dość średni start sezonu i w Fortuna Lidze po trzech meczach ma na koncie 4 punkty. To jednak może być wynik mylący, ponieważ w każdym ze spotkań stwarzał znacznie więcej zagrożenia niż przeciwnicy i prezentował się lepiej wizualnie. Problemem była jedynie skuteczność. - Drużyna charakteryzuje się tym, że nie dominuje w posiadaniu piłki. Gra jednak ofensywny futbol, sporo biega i jest waleczna - podkreśla Spal.

- Raków może spodziewać się trudnego przeciwnika, który lubi grać fizycznie. Zespół z Trnavy od lat gra typowo w ten sposób, jak mówimy: "gra sercem". Jego stylem jest defensywny futbol oparty na kontratakach, w ataku lubią używać bocznych obrońców i skrzydeł aby wykorzystywać jak najlepiej przestrzenie - dodaje Jasenka.

W ostatnich latach Spartak nieźle prezentował się w Europie i potrafił osiągać korzystne rezultaty z takimi firmami jak m.in. Austria Wiedeń, RSC Anderlecht czy Fenerbahce Stambuł. Obecne el. LKE również zaczął bardzo dobrze i dwukrotnie pokonał Newtown AFC (4:1, 2:1). - A w rewanżu nie zagrał Bamidele, ponieważ nie dostał wizy. Tym razem na pewno go nie zabraknie, ale to przeciwnik i tak będzie zdecydowanym faworytem. To przecież inna liga finansowa. Chociaż kibice wierzą, że jest to drużyna do pokonania - kończy Spal.

Relację tekstową z pierwszego meczu Rakowa ze Spartakiem będziesz mógł śledzić na naszym portalu TUTAJ. Transmisję telewizyjną w Polsce będzie można obejrzeć na żywo w TVP Sport, a na Słowacji przeprowadzi ją stacja RTVS Sport.

Jak nadzieja polskiej piłki wylądowała w Spartaku

Kto awansuje do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×