"Pojechali jak po swoje". Zachwyty po popisie Rakowa Częstochowa w Lidze Konferencji Europy

Raków Częstochowa nie dał szans Spartakowi Trnawa w wyjazdowym starciu 3. rundy el. Ligi Konferencji Europy i pewnie wygrał 2:0. Eksperci nie kryli zachwytów nad drużyną prowadzoną przez Marka Papszuna.

Artur Babicz
Artur Babicz
piłkarze Rakowa Częstochowa WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
Mając w pamięci to jakie problemy w poprzednich latach polskim klubom sprawiały drużyny ze Słowacji to można było obawiać się 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy w wykonaniu Rakowa Częstochowa. Jednak ekipa prowadzona przez Marka Papszuna pokazała, że nie jest to typowy klub z mentalnością rodem z PKO Ekstraklasy.

Częstochowianie pojechali na wyjazdowe spotkanie ze Spartakiem Trnawa z ogromną pewnością siebie i przekonaniem o wyższości nad rywalami. To przełożyło się na pełną dominację i pewną wygraną 2:0. Daje to polskiemu klubowi sporą zaliczkę przed rewanżem na własnym obiekcie. Nic więc dziwnego, że eksperci zachwycali się grą Rakowa w europejskich pucharach.

"Wynik wynikiem, ale wreszcie polski zespół pojechał na Słowację jak po swoje" - doceniał polski zespół Tomasz Urban z Viaplay.

"Keep calm and support Raków. Marzy mi się polska piłka złożona z samych Rakowów" - podsumował Piotr Żelazny z Viaplay.

"Ivi gra na kodach" - zachwycał się grą lidera Rakowa Częstochowa Tomasz Ćwiąkała z Canal+ Sport.

"Raków wymyka się wszelkim prawidłom znanym polskiej piłce" - podsumował Karol Szumlicz z Canal+ Sport.

"Najlepiej zorganizowany zespół w Polsce. Teza potwierdzona w kolejnym sprawdzianie. Można myśleć o fazie play-off" - wybiegał w przyszłość Krzysztof Marciniak.

"Pomysł na uzdrowienie polskiej piłki: sklonować Michała Świerczewskiego, sklonować Marka Papszuna, sklonować Roberta Grafa, sklonować Wojciecha Cygana, sklonować Iviego Lopeza, sklonować Patryka Kuna, sklonować Bena Ledermana, sklonować Zorana Arsenicia, sklonować też innych" - zachwycał się Jakub Białek z Weszlo.com.

"Brawo Raków Częstochowa. Bardzo efektywna "zamrażarka" w 2. połowie. Dobry styl tego grania. Blisko, coraz bliżej..." - gratulował Rafał Wolski z Viaplay.

Zobacz także: Wielki talent zostaje w Legii
Zobacz także: Turecki klub pokrzyżuje plany Legii?

ZOBACZ WIDEO: Tego zagrania nikt się nie spodziewał! Tylko bezradnie patrzyli na piłkę
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×