Lewandowski podał do kolegi. Potem strzał i nagle salwa krzyków

Twitter / FC Barcelona / Robert Lewandowski sugeruje, że padł gol

Szymon Łożyński 05.08.2022, 07:15

Piłkarze Barcelony przygotowują się do nowego sezonu. Determinacji nikomu nie brakuje, a bramkostrzelni zawodnicy mocno walczą o gola nawet na treningu. Najlepiej pokazuje to przykład Roberta Lewandowskiego. Sprawdź, co Polak zrobił podczas zajęć.

W tym artykule dowiesz się o:

Wieści mediów. Tak trenerzy i piłkarze Barcelony oceniają "Lewego"

Już w piątek Robert Lewandowski oficjalnie zostanie zaprezentowany na Camp Nou jako nowy piłkarz Barcelony.

Kapitan reprezentacji Polski trafił do Dumy Katalonii kilkanaście dni temu, po tym jak władze Bayernu Monachium zaakceptowały ofertę, w wysokości około 50 milionów euro, za fenomenalnego napastnika.

Lewandowski dołączył do Barcelony już w Miami, gdzie hiszpański zespół odbył tradycyjne amerykańskie tournee, rozgrywając trzy mecze sparingowe.

ZOBACZ WIDEO: Zdradzamy szczegóły prezentacji "Lewego". Kiedy pierwszy gol dla Barcelony? - Z Pierwszej Piłki #14

Polak bardzo szybko odnalazł się w nowej drużynie. Co prawda w trzech sparingach gola nie strzelił, ale świetnie pokazywał się na pozycjach, otrzymywał sporo podań i wydaje się tylko kwestią czasu, gdy zacznie strzelać dla nowego klubu.

Zresztą reprezentantowi Polski zależy na golach nie tylko podczas meczów. Sporą determinację można było zauważyć również podczas czwartkowego treningu Barcelony. Na nagraniu, które trafiło do mediów społecznościowych klubu, widać "Lewego", który przy akcji bramkowej podaje do także nowego nabytku "Barcy" Francka Kessiego.

25-letni Iworyjczyk huknął bez zastanowienia. Piłka uderzyła w poprzeczkę i... No właśnie, był gol czy nie? Kessie i Lewandowskie twierdzili, że bramka padła i żywiołowo gestykulowali. Ostatecznie nie wiadomo, czy bramka została uznana, ale widać, że nowym piłkarzom Barcelony zależy także na tym, by z jak najlepszej strony pokazać się również na treningach.

Akcję Lewandowskiego i Kessiego zobaczycie na poniższym nagraniu od 3:05: