O wszystkim poinformował David Ornstein na łamach "The Athletic". Według dziennikarza Barcelona jeszcze w lipcu poinformowała Frenkiego de Jonga, że jego kontrakt ma znamiona przestępstwa, a sam klub jest w stanie wszcząć postępowanie karne mające na celu wyjaśnić w jaki sposób została podpisana umowa i kto jest temu winien.
De Jong trafił do Barcelony latem 2019 roku z Ajaksu Amsterdam, jednak już po pierwszym sezonie przedłużył swoją umowę na nowych, znacznie lepszych warunkach. Obecne władze klubu chcą przywrócić kontrakt sprzed października 2020 roku. Oznaczałoby to znaczącą obniżkę pensji 25-latka.
Nie wiadomo jeszcze jak na całe zamieszanie zareaguje otoczenie Holendra. Bez wątpienia jednak to kolejny krok Barcelony, by pozbyć się pomocnika z klubu. Wcześniej wiele mówiło się o tym, że może on dołączyć do Manchesteru United, który jest nim bardzo zainteresowany i byłby w stanie spełnić oczekiwania Blaugrany. Sam piłkarz jednak nie jest zainteresowany przeprowadzką na Old Trafford.
Czytaj także:
- Nowa interpretacja spalonego. Istotna zmiana!
- Przypadek? Barcelona zaprezentuje Lewandowskiego w szczególnym dniu
ZOBACZ WIDEO: Konferencja z udziałem Roberta Lewandowskiego. "Tego się nie spodziewałem"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)