Nie żyje legendarny piłkarz. Tak pożegnał go Paulo Sousa

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paulo Sousa
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paulo Sousa

W wieku 63 lat zmarł Fernando Chalana. Portugalczyk był uważany za jednego z najlepszych graczy w historii klubu Benfica Lizbona. Legendę pożegnał m.in. były selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa.

W tym artykule dowiesz się o:

"Fernando Chalana, nasz Mały Geniusz, zmarł w wieku 63 lat we wczesnych godzinach porannych w środę 10 sierpnia" - napisano w komunikacie wydanym przez Benfikę Lizbona.

W klubie tym Fernando Chalana spędził najlepsze lata kariery. Dołączył do niego mając 15 lat i reprezentował go przez 13 sezonów (lata 1974-1984 i 1987-1990). Przez trzy lata przerwy grał we francuskim Girondins Bordeaux.

Na znak żałoby władze klubu z Lizbony opuściły flagi na stadionie Estadio da Luz do połowy masztu.

Chalana zdobył z Benficą sześć tytułów mistrza Portugalii oraz sięgnął po trzy puchary tego kraju. Nosił przydomek "Asterix" ze względu na swoje wąsy, przypominające te znanej postaci z kreskówek.

Legendarny piłkarz w ostatnich latach miał problemy zdrowotne - cierpiał na chorobę zwyrodnieniową.

"Fernando Chalana, jeden z największych, odchodzi, ale pozostawia wielką spuściznę. Jestem bardzo zaszczycony, bo oprócz podziwu jako kibic piłki nożnej, miałem wielki zaszczyt siedzieć obok niego w szatni i tyle się nauczyć" - pożegnał Chalanę w mediach społecznościowych Paulo Sousa.

"Jego elegancja i jednocześnie prostota były cechami, które go wyróżniały na boisku i poza nim. Spoczywaj w pokoju" - dodał.

Zobacz także:
Arkadiusz Milik i Juventus? Włoch mówi nam o sytuacji
Kolejny piłkarz chętny do pomocy Barcelonie. "Ocenimy wszelkie warunki"

Komentarze (0)