Real Madryt ściąga wychowanka FC Barcelony. Transfer na ostatniej prostej

Getty Images / Roland Krivec/DeFodi Images  / Na zdjęciu: Iker Bravo
Getty Images / Roland Krivec/DeFodi Images / Na zdjęciu: Iker Bravo

Kibice Realu Madryt domagają się napastnika, który będzie alternatywą dla Karima Benzemy. Hiszpańskie media zgodnie informują, że nowym piłkarzem "Los Blancos" zostanie napastnik wychowany w FC Barcelonie.

W tym artykule dowiesz się o:

Kibice Realu Madryt z letniego okienka transferowego są względnie zadowoleni. Do klubu trafili już Aurelien Tchouameni oraz Antonio Ruediger. Łącznie na obu wydano 80 mln euro.

Problemem wciąż pozostaje jednak obsada pozycji zmiennika dla Karima Benzemy. Carlo Ancelotti twierdzi, że w tej roli widzi Edena Hazarda. Kibice mają inne zdanie. Klub wobec tego postanowił podpisać kontrakt z nowym snajperem.

Problem jest jednak taki, że czysto teoretycznie Iker Bravo, bo o nim mowa, ma być zawodnikiem Castilli prowadzonej przez Raula Gonzaleza, a nie alternatywą dla francuskiego gwiazdora. Mimo wszystko fakt, że "Los Blancos" ściągają wychowanka FC Barcelony i wygrywają walkę o niego z Atletico Madryt, jest z pewnością pozytywem dla "Królewskich".

ZOBACZ WIDEO: "Zagraliśmy Realowi na nosie". Za wszystkim stoi Robert Lewandowski

Urodzony w 2005 roku trafi do Realu na zasadzie wypożyczenia. "Królewscy" mają mieć zapisaną w umowie z Bayerem Leverkusen opcję wykupu w okolicach sześciu mln euro. 17-letni Hiszpan nigdy nie ukrywał, że jego idolem jest Cristiano Ronaldo.

W sieci popularne są filmiki, jak Bravo stara się wykonać cieszynkę charakterystyczną dla portugalskiego gwiazdora. Skauci Bravo porównują do dwóch wielkich hiszpańskich napastników. Jedni mówią, że to nowy Davida Villa, inni wskazują na Fernando Torresa. Jedno jest pewne - Real prawie za darmo ściąga niezwykle utalentowanego piłkarza.

Bravo w minionym sezonie w barwach drużyny u-19 Bayeru Leverkusen wystąpił łącznie w 19 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 10 goli oraz zanotować trzy ostatnie podania. Co ciekawe dostał także osiem żółtych kartek.

Zobacz też: 
Nawet to nie uda się Manchesterowi United? Piłkarz gotowy zablokować transfer
Prezydent Realu Madryt o przyszłości. "Absolutnie mnie to nie martwi"

Źródło artykułu: