Polski klasyk na poziomie ekstraklasy odbył się po raz pierwszy od blisko dekady. W Łodzi po bramkach Mattiasa Johanssona i Bartosza Kapustki oraz odpowiedzi Patryka Lipskiego w doliczonym czasie gry to Wojskowi okazali się lepsi.
- Muszę przyznać, że i ja jestem trochę zmęczony, ale podejrzewam, że nie tylko ja - tak samo sztab i zawodnicy. To było ciężkie spotkanie toczone w świetnej atmosferze. Takiej właśnie rywalizacji się spodziewaliśmy - powiedział na konferencji prasowej szkoleniowiec Legii Warszawa.
- Dobrze weszliśmy w ten mecz. Graliśmy piłką, stwarzaliśmy okazje i zdobywaliśmy bramki. Zaprezentowaliśmy dobry poziom. W drugiej połowie Widzew wywarł na nas presję. Zabrakło nam spokoju. Nie zagraliśmy tak, jak sobie zakładaliśmy. Nie jest łatwo grać w takich meczach i przy takiej żywiołowej publiczności. Dzisiaj najważniejsze jest zwycięstwo. Gratuluję moim piłkarzom. Ogromny szacunek także dla naszych kibiców, którzy dzisiaj nas wspierali - dodał Kosta Runjaić.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo się opłaciło. Tak bramkarz został bohaterem
Uwagę trenera stołecznej ekipy przykuły również statystyki. Choć jego piłkarze nie oddali wielkiej liczby strzałów, byli zabójczo skuteczni. Szef sztabu szkoleniowego zwrócił też uwagę na jeszcze jeden detal.
- Cieszę się, że wygraliśmy tak ważny dla klubu i kibiców mecz. Wiedziałem, że tradycja rywalizacji Legii i Widzewa jest bardzo długa. Przebiegliśmy w tym spotkaniu 119 kilometrów, co jest naszym rekordem od dłuższego czasu. Widzew pokonał jeszcze więcej kilometrów. Intensywność była bardzo wysoka. W tym meczu dominowała taktyka, było pełno walki - przyznał.
Nie zabrakło też kilku ciepłych słów w stronę drużyny przeciwnej. Zresztą to kolejny mecz w tym sezonie, za który Widzew Łódź zbiera pochwały.
- Podoba mi się styl Widzewa. Jest pewny siebie z piłką przy nodze. Nasz plan na ten mecz był podobny. Chcieliśmy kontrolować grę i długo utrzymywać się przy piłce. Nasi dwaj obrońcy szybko dostali żółte kartki i to był pewien problem. Nie mogliśmy grać tak agresywnie i kompaktowo - powiedział Runjaić.
Po pięciu kolejkach Legia ma na koncie 10 punktów. W szóstej serii gier warszawianie zmierzą się u siebie z Górnikiem Zabrze. Mecz zaplanowano na godzinę 20:30 w piątek 19 sierpnia.
Sprawdź tabelę PKO Ekstraklasy po piątkowych meczach ->
Podanie palce lizać! Tak zaczęła się akcja bramkowa Legii [WIDEO]