Klub Wojciecha Szczęsnego porządkuje kadrę. Do tej pory turyńczycy pożegnali ośmiu zawodników i wszystkie znaki na niebie wskazują, że to jeszcze nie koniec. Arthur Melo najprawdopodobniej nie wypełni swojego kontraktu.
Nazwisko środkowego pomocnika było wymieniane w kontekście Valencii, jednak Gennaro Gattuso wykluczył możliwość transferu. 22-krotny reprezentant Brazylii znalazł się w kręgu zainteresowań Arsenalu.
Massimiliano Allegri nie będzie robił przeszkód piłkarzowi. Arthur Melo na pewno nie zagra w poniedziałkowym meczu ligowym Juventusu z Sassuolo.
ZOBACZ WIDEO: Gol marzenie! Tylko zobacz, skąd oddał strzał
- Nie włączyliśmy Arthura Melo do składu, ponieważ krążą plotki na temat jego przyszłości. Nie jest on również w 100 proc. gotowy - Fabrizio Romano cytuje słowa szkoleniowca.
Co więcej, "Stara Dama" zamierza pozbyć się Adriena Rabiota. Z kolei Leandro Paredes może niebawem zamienić Paris Saint-Germain na Juventus.
Arthur Melo nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Dwa lata temu Włosi sprowadzi go z Barcelony za 76 milionów euro. 26-latek ma ważną umowę do końca rozgrywek 2024/25.
Juventus manager Allegri: “We’re not including Arthur Melo in the squad as there are transfer rumours about his future, he’s also not 100% fit”. #transfers
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 14, 2022
Juve want to sell both Adrien Rabiot and Arthur - no agreement with Valencia as of now.
Next target: Leandro Paredes. pic.twitter.com/z8xfpi7GM1
Czytaj także:
Nie ustają kłopoty Cristiano Ronaldo. Kolejne klubu odrzuciły Portugalczyka
Napoli dogadane z nowym bramkarzem. Absolutna gwiazda światowej piłki