Ależ wyznanie ws. Lewandowskiego. "Tęsknię za nim"

Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

- Oglądałem w weekend mecz FC Barcelony, żeby zobaczyć, jak sobie tam radzi - powiedział Karl-Heinz Rummenigge. Były prezes Bayernu Monachium przyznał otwarcie w rozmowie ze Sky Sport, że tęskni za Polakiem.

Robert Lewandowski był zawodnikiem Bayernu Monachium przez osiem lat. W tym czasie wygrał z tym klubem wszystkie możliwe trofea - od mistrzostwa Niemiec po Ligę Mistrzów.

Latem Polak przeszedł do FC Barcelony, co wywołało ogromne poruszenie w świecie sportu. Jego poczynaniom w nowym zespole z uwagą przygląda się Karl-Heinz Rummenigge.

- Oglądałem w weekend mecz FC Barcelony, żeby zobaczyć, jak sobie tam radzi - powiedział w rozmowie ze Sky Sport. - Niestety, jeszcze nie było tak, jak chciałby się zaprezentować - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Kto lepszy? Lewandowski czy Boniek? Nasi eksperci odpowiadają!

- Był świetnym zawodnikiem Bayernu. Strzelał średnio jednego gola na mecz. Nie można zapominać, że dzięki niemu zdobyliśmy wiele, wiele tytułów. W znacznym stopniu przyczynił się, że mogliśmy świętować te wielkie sukcesy - tłumaczył.

Rummenigge wprost przyznał, że... tęskni za Robertem Lewandowskim. Jednocześnie pozytywnie ocenia ostatnie okienko transferowe w wykonaniu Bawarczyków.

- Hasan Salihamidzić dokonał dobrych transferów. Jeśli spojrzymy na pierwsze mecze Bayernu, zwłaszcza w ofensywie, można stwierdzić, że wszystkie jego pomysły zadziałały. Opisałbym ofensywę jako najszybszą w całej Europie - zakończył.

O Roberta Lewandowskiego zapytano także obecnego prezesa Bayernu Herberta Hainera. Przyznał, że nie będzie tęsknił za Polakiem, jeśli jego klub wygrywa każdy mecz.

Czytaj także:
"Zaskakujące". Niemcy piszą o słowach Lewandowskiego
Szef "France Football" odziera ze złudzeń Lewandowskiego. "To zamknięta sprawa"

Komentarze (1)
avatar
mgr. Drewy
18.08.2022
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Jaki spokój zapanował na tym portalu po przejściu Bobka do FCB. Wróciła normalność