W tym artykule dowiesz się o:
W piątek, w okolicach stadionu im. Władysława Króla, tuż przed rozpoczęciem spotkania Fortuny I ligi doszło do starcia kiboli ŁKS-u Łódź i Ruchu Chorzów. Radio Łódź informuje, że w Łodzi pojawiło się około 300 kibiców ze Śląska. Goście byli także wspierani przez liczną grupę fanów Widzewa Łódź.
Do sieci trafiły nagrania, na których widzimy, jak zwaśnione grupy toczą ze sobą walki przy al. Bandurskiego, w pobliżu stadionu im. Władysława Króla. Klipy zawierają przemoc i wulgaryzmy.
Na miejscu błyskawicznie pojawiły się odpowiednie służby, które zaprowadziły porządek. Jak donoszą lokalne media: do większych zamieszek nie doszło.
Warto odnotować, że kibice Ruchu mają nałożony zakaz wyjazdów przez PZPN za wydarzenia z Głogowa. To nie przeszkadza im jednak towarzyszyć swojej drużynie podczas meczów wyjazdowych. Byli w Rzeszowie na spotkaniu ze Stalą, a teraz wybrali się do Łodzi na starcie z ŁKS-em. Nerwowo było też na stadionie. Mecz został przerwany na kilka minut, po tym jak łódzcy kibice odpalili race.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0 po golach Pirulo i Mieszko Lorenca.
UWAGA! MATERIAŁY WIDEO ZAWIERAJĄ PRZEMOC I WULGARYZMY!
Zobacz także: "Słoiki i Czajka". Podolski ostro do "Żylety" Tylko zobacz! Tak wyglądał prezes Legii po drugiej bramce Górnika
na Instagramie 
na Facebooku 
