Porażka w Europie przelała czarę goryczy. Szwedzki klub zwolnił Polaka

Rafał Szymański 20 Sierpnia 2022, 20:24

Newspix / Zuma / Na zdjęciu: Bartosz Grzelak

• Polacy na pierwszym planie. Dwa gole w meczu Śląska z Cracovią

Podopieczni Bartosza Grzelaka w 4. rundzie eliminacyjnej trafili na FC Slovacko. Pierwsze spotkanie zostało rozegrane w Czechach, a AIK przegrał aż 0:3 i ma tylko iluzoryczne szanse na awans.

Czwartkowa porażka przesądziła o przyszłości szkoleniowca. Klub zakomunikował, że Grzelak został zwolniony ze stanowiska trenera. Do końca sezonu 2022 drużynę poprowadzi Henok Goitom, który pół roku temu zakończył piłkarską karierę.

Za pośrednictwem oficjalnej strony klubu dyrektor sportowy podziękował trenerowi posiadającemu polskie korzenie. - Znajdujemy się w trendzie spadkowym. W pewnym okresie AIK nie uzyskał ani rozwoju sportowego, ani zadowalających wyników. Bartosz wykonał dla nas świetną i zaszczytną pracę w trudnych warunkach, gdy został zatrudniony. Chcę mu podziękować za bycie dobrym ambasadorem profesjonalne reprezentowanie AIK - zaznaczył Henrik Jurelius.

W latach 2017-18 Grzelak pracował w AIK jako asystent Rikarda Norlinga. Później został włączony do sztabu szkoleniowego Rolanda Nilssona w szwedzkiej młodzieżówce. 43-latek od sierpnia 2020 roku samodzielnie prowadził AIK. Zgromadził 80 spotkań i osiągał średnio 1,76 punktu na mecz. Niedawno jego nazwisko było wymieniane w kontekście Pogoni Szczecin.

Czytaj także:
Drużyna Przemysława Frankowskiego rozbiła Monaco!
Na tego piłkarza czekał Jerzy Brzęczek. Koniec sagi