Przyszłość Frenkiego de Jonga właściwie od początku okienka transferowego była wielką zagadką. Jej rozwiązanie jest bardzo istotną kwestią dla FC Barcelony, bowiem to Holender miał być kolejną "dźwignią finansową".
Teoretycznie Joan Laporta w każdym kolejnym wywiadzie podkreśla, że pomocnik jest bardzo ważnym zawodnikiem dla klubu i nikt nie ma zamiaru się z nim rozstawać. Podobnie wypowiada się także Xavi.
Zakulisowo mówi się jednak, że odejście Frenkiego byłoby bardzo na rękę dla "Blaugrany". Holender jest bowiem najlepiej zarabiającym zawodnikiem w całej kadrze, na co według władz nie zasługuje.
Okazuje się jednak, że w tej sprawie nic już się raczej nie zmieni. Według Gerarda Romero pomocnik podjął decyzję. Wychowanek Ajaxu Amsterdam nie ma zamiaru odchodzić z klubu. Po drugie nie jest także skłonny do obniżki swojego wynagrodzenia.
Od czasu przybycia do "Dumy Katalonii" Frenkie wystąpił łącznie w 138 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 13 goli oraz zanotować 17 asyst.
Zobacz też:
Wielki transfer Manchesteru United. Legenda Realu odchodzi z klubu
Są kary dla Conte i Tuchela. Niemiec odczuje je mocniej
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #15: Lewandowski zadebiutował w Barcelonie! Co go teraz czeka?