Bramkarka Chelsea Ann-Katrin Berger ponownie jest skazana na przerwę od piłki. Niemka przekazała fanom straszliwą wiadomość. W swoich mediach społecznościowych poinformowała, że zdiagnozowano u niej nawrót raka tarczycy.
"Powiedziałam niegdyś, że jako sportowiec musisz codziennie walczyć, aby być najlepszym, jakim tylko możesz się stać i to jest coś, co będę kontynuowała. Mam nadzieję, że dzieląc się moimi zmaganiami, będę mogła pomóc innym, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji" - napisała.
"Współpracuję ściśle z moim klubowym lekarzem i specjalistą w Londynie, a moje leczenie rozpocznie się w tym tygodniu. Jestem przekonana, że będzie ono tak samo skuteczne jak ostatnim razem i nie mogę się doczekać powrotu na boisko i zobaczenia was wszystkich na Kingsmeadow i Stamford Bridge" - dodała.
Berger już wcześniej wygrała z tą straszliwą chorobą. Nowotwór wykryto u niej w listopadzie 2017 roku, kiedy grała w Birmingham. Leczenie przyniosło wówczas zadowalające efekty i całkowicie wyzdrowiała. A dwa lata później dołączyła do szeregów londyńczyków.
Do sprawy nawrotu choroby odniosły się władze "The Blues", które okazały wsparcie swojej zawodniczce. "Wszyscy w Chelsea jesteśmy z nią w tym trudnym czasie. Klub zapewni wszelkie możliwe wsparcie, aby pomóc w szybkim powrocie do zdrowia. Nie możemy się doczekać aż ponownie zobaczymy ją z drużyną na boisku, tak szybko, jak to możliwe" - napisali "The Blues" w swoim oświadczeniu.
Klub Polaka dostał lanie. Poskromiciel Lecha zatrzymany w Lidze Mistrzów
Nici z wielkiego transferu Lecha Najnowsze doniesienia nie pozostawiają wątpliwości
ZOBACZ WIDEO: Raj na ziemi. Odwiedziliśmy nowy "dom" Lewandowskich