4 gole w meczu Realu Madryt

Real Madryt do Barcelony na mecz z Espanyolem przyjechał po pewne trzy punkty. Królewscy szybko zdobyli bramkę, ale prowadzenia nie utrzymali. W końcówce wygraną gościom zapewnił Karim Benzema.

Michał Piegza
Michał Piegza
Karim Benzema PAP/EPA / ENRIC FONTCUBERTA / Na zdjęciu: Karim Benzema
Real Madryt w wyjazdowej potyczce z Espanyolem szybko ustawił sobie rywala. Już w 12. minucie Królewscy mogli cieszyć się z prowadzenia.

Po szybkiej wymianie podań Aurelien Tchouameni zagrał do Viniciusa Juniora, a ten w sytuacji sam na sam pewnym strzałem zdobył gola.

Goście powinni w meczu pójść za ciosem. Real wprawdzie miał mecz pod kontrolą, ale za tym nie szły okazje bramkowe. Starał się Vinicius, ale większego zagrożenia nie stworzył.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał
Espanyol przez większą część 1. połowy nie istniał w ofensywie. Drużyna z Barcelony w porę się obudziła. Wystarczyło kilka prób i do przerwy był remis. W 42. minucie Joselu znalazł się przed Thibaut Courtois. Strzał Belg odbił, piłka trafiła w Edera Militao i wróciła pod nogi napastnika. Poprawka znalazła się w bramce.

Zmotywowani wyrównującym golem gospodarze po zmianie stron szukali drugiej bramki. Courtois musiał być czujny między słupkami. Belg po raz kolejny nie dał się zaskoczyć.

W końcu otrząsnął się Real i ruszył po zwycięską bramkę. W 63. minucie techniczny strzał z linii pola karnego oddał niewidoczny wcześniej Karim Benzema , bramkarz zdołał sparować uderzenie.

W 66. minucie Eduardo Camavinga przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów. Strzał został zablokowany, po chwili uderzył Toni Kroos, tor lotu piłki zmienił Benzema. Trafienie nie zostało uznane, Francuz był na spalonym.

Real do końca szukał zwycięskiego gola, szarpał po lewej stronie Vinicius Junior. W 88. minucie z lewej strony dośrodkował Rodrygo, a Benzema będąc metr od bramki tylko dołożył nogę. Po tym ciosie Espanyol nie był w stanie się podnieść.

W doliczonym czasie ze spalonego do bramki trafił Rodrygo. Chwilę wcześniej Benjamin Lecomte wybiegając z pola karnego kopnął Daniego Ceballosa. Po analizie VAR sędzia wyrzucił z boiska bramkarza. Między słupki na końcówkę wszedł Leandro Cabrera. Chwilę później musiał skapitulować, kiedy z rzutu wolnego przy słupku uderzył Benzema.

Espanyol Barcelona - Real Madryt 1:3 (1:1)
0:1 - Vinicius Junior 12'
1:1 - Joselu 43'
1:2 - Karim Benzema 88'
1:3 - Karim Benzema 90+10'

Składy:

Espanyol Barcelona: Benjamin Lecomte - Brian Olivan, Fernando Calero, Leandro Cabrera, Oscar Gil - Sergi Darder, Edu Exposito (89' Dani Gomez) - Ruben Sanchez, Vinicius Souza (68' Keidi Bare), Javi Puado (78' Nico Melamed) - Joselu.

Real Madryt: Thibaut Courtois - Lucas Vazquez (85' Dani Carvajal), Antonio Ruediger, Eder Militao, David Alaba - Toni Kroos (80' Dani Ceballos), Aurelien Tchouameni, Luka Modrić (58' Eduardo Camavinga) - Federico Valverde (58' Rodrygo Goes), Karim Benzema, Vinicius Junior.

Czerwona kartka: Lecomte (Espanyol) /za faul, 90+6'/.

Sędzia: Mario Melero Lopez.

Primera Division 2022/2023

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 FC Barcelona 38 28 4 6 70:20 88
2 Real Madryt 38 24 6 8 75:36 78
3 Atletico Madryt 38 23 8 7 70:33 77
4 Real Sociedad 38 21 8 9 51:35 71
5 Villarreal CF 38 19 7 12 59:40 64
6 Real Betis 38 17 9 12 46:41 60
7 Osasuna Pampeluna 38 15 8 15 37:42 53
8 Athletic Bilbao 38 14 9 15 47:43 51
9 RCD Mallorca 38 14 8 16 37:43 50
10 Girona FC 38 13 10 15 58:55 49
11 Sevilla FC 38 13 10 15 47:54 49
12 Rayo Vallecano 38 13 10 15 45:53 49

Pokaż całą tabelę




Czytaj także:
La Liga rozpędza się. Beniaminek zaspał i przegrał
Urwali punkty Barcelonie. Teraz niespodziewanie przegrali u siebie

Real Madryt obroni mistrzostwo Hiszpanii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×