Za nami niezwykle emocjonujące okienko transferowe na Wyspach. Idealnie obrazuje to łączna suma, jaką kluby Premier League wydały na wzmocnienia. A ona naprawdę może robić wrażenie, bo jak podaje "BBC", padł rekord.
Według brytyjskiej telewizji, członkowie najlepsze ligi na świecie wydali razem 1,9 mld funtów. Wynik ten drastycznie nokautuje konkurencję.
Sporą cegiełkę do tego rezultatu dołożył transfer Antony'ego do Manchesteru United, który stał się tym samym najdroższym w historii nabytkiem ostatniego dnia okienka. "Czerwone Diabły" za Brazylijczyka zapłaciły ponad 80 mln funtów (95 mln euro). A to niejedyny wydatek, na który pozwolili sobie na Old Trafford.
Dobre okienko rozegrał Arsenal. "Kanonierzy" tego lata zakupili chociażby Gabriela Jesusa za blisko 45 mln funtów, czy Ołeksandra Zinczenko, który z kolei wyniósł londyńczyków blisko 30 mln. Najlepiej z nich pokazał się pierwszy z wymienionych, który w pięciu spotkaniach strzelił trzy bramki oraz zanotował trzy asysty.
Zresztą, cały zespół Mikela Artety od początku sezonu sprawia wrażenie dobrze naoliwionej maszyny, która to rozjeżdża swoich rywali. Warto oczywiście przy tym zauważyć, że terminarz był dotychczas dla nich dość łaskawy. Nie zmienia to jednak faktu, że Arsenal stał się bardzo poważnym kandydatem do mistrzostwa Anglii. A na Emirates Stadium czekają na nie bardzo długo.
Miało być "Królewskie" polowanie. Czy Real przespał okno transferowe?
Dyrektor Bayernu stawia jasno sprawę ws. Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał