Transfer Roberta Lewandowskiego był szeroko komentowany za naszą zachodnią granicą. Po wielu latach spędzonych w Bayernie Monachium, kapitan reprezentacji Polski szukał nowych wyzwań. W ostatecznym rozrachunku snajper związał się z FC Barceloną do 30 czerwca 2026 roku.
Niebawem 34-latek wróci do stolicy Bawarii. Jego nowa drużyna trafiła do grupy C Ligi Mistrzów z Bayernem, Interem Mediolan i Viktorią Pilzno. Rywalizacja z mistrzami Niemiec będzie podwójnie ważna dla polskiego napastnika.
Już losowanie fazy grupowej wzbudziło ogromne emocje. - Czy obawiasz się starcia z Lewandowskim? - takie pytanie otrzymał Hasan Salihamidzić w rozmowie z telewizją "Sky". Dyrektor sportowy Bayernu zaciera ręce na spotkanie z FC Barceloną. - Nie, czekam na to z niecierpliwością - odpowiedział Bośniak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał
- To są właśnie te spotkania, dla których żyjesz jako piłkarz czy osoba odpowiedzialna za klub. To trudna grupa, ale my się nie boimy. Właśnie tego chcemy. Zamierzamy zaproponować widowisko kibicom. Nasi chłopcy mogą się pokazać na tej scenie - skomentował Salihamidzić.
Trudno wskazać faworyta w grupie C. Mecze FC Barcelony z Bayernem Monachium zostały zaplanowane na 13 września i 26 października.
Czytaj także:
Legenda Realu Madryt blisko nowego klubu. Może zagrać w Premier League
To był jego miesiąc. Piotr Zieliński wysoko oceniony