Krzysztof Piątek zadebiutował w nowym klubie

Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Boulaye Dia (z lewej) i Krzysztof Piątek
Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Boulaye Dia (z lewej) i Krzysztof Piątek

Pierwsze kroki Krzysztofa Piątka w Salernitanie. Krótko po jego wejściu na boisko drużyna zdobyła prowadzenie, ale ostatecznie zremisowała 2:2 z Empoli. Polak nie wykorzystał jednej dogodnej szansy na strzelenie gola.

W ostatnim dniu okna transferowego po Polaka sięgnęli i w Salernitanie i w Empoli. Do zespołu z Kampanii dołączył Krzysztof Piątek, a do Azzurrich trafił Sebastian Walukiewicz. Davide Nicola zabrał zakontraktowanego w czwartek piłkarza do kadry i Krzysztof Piątek znalazł się na ławce rezerwowych. W Hercie był w regularnym treningu, ale nie występował w meczach.

Debiut Krzysztofa Piątka w Salernitanie rozpoczął się w 56. minucie meczu przeciwko Empoli. Kadrowicz Czesława Michniewicza wszedł z ławki rezerwowych na boisko za innego napastnik Federico Bonazzolego. Piątek ma za zadanie odbudować formę po czasie spędzonym na ławce Fiorentiny i poza kadrą meczową Herthy, a także przekonać selekcjonera reprezentacji Polski do powołania na mistrzostwa świata.

Krótko po wejściu Piątka padł gol na 2:1 dla Salernitany. Zdobył go skuteczny ostatnio Boulaye Dia po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Była 61. minuta, ale podobnie jak Empoli w pierwszej połowie, tak gospodarze po przerwie nie nacieszyli się długo swoim prowadzeniem. W 81. minucie Sam Lammers zakończył składny atak Empoli strzałem na 2:2. W przelobowaniu Luigiego Sepe pomógł rykoszet od Federico Fazio. Konfrontacja na Stadio Arechi zakończyła się podziałem punktów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał

Sam reprezentant Polski miał szansę na gola w debiucie. Krótko przed wyrównaniem, Piątek wybiegł w tempo do podania z głębi pola, poradził sobie z defensorem, jednak płaskim uderzeniem nie pokonał Guglielmo Vicario. Była jeszcze jedna akcja byłego napastnika Milanu, ale tym razem nie uniknął spalonego w momencie podania Boulaye'a Dii.

Liderem w lidze włoskiej pozostaje Atalanta, która tym razem zwyciężyła 2:0 w meczu wyjazdowym z Monzą. Oba gole strzeliła beniaminkowi po przerwie. W małych derbach Lombardii skuteczni byli Rasmus Hoejlund i Marlon.

5. kolejka Serie A:

US Salernitana 1919 - Empoli FC 2:2 (1:1)
0:1 - Martin Satriano 31'
1:1 - Pasquale Mazzocchi 39'
2:1 - Boulaye Dia 61'
2:2 - Sam Lammers 81'

AC Monza - Atalanta BC 0:2 (0:0)
0:1 - Rasmus Hoejlund 58'
0:2 - Marlon 65'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SSC Napoli 38 28 6 4 77:28 90
2 Lazio Rzym 38 22 8 8 60:30 74
3 Inter Mediolan 38 23 3 12 71:42 72
4 AC Milan 38 20 10 8 64:43 70
5 Atalanta Bergamo 38 19 7 12 66:48 64
6 AS Roma 38 18 9 11 50:38 63
7 Juventus FC 38 22 6 10 56:33 62
8 ACF Fiorentina 38 15 11 12 53:43 56
9 Bologna FC 38 14 12 12 53:49 54
10 Torino FC 38 14 11 13 42:41 53
11 AC Monza 38 14 10 14 48:52 52
12 Udinese Calcio 38 11 13 14 47:48 46
13 US Sassuolo 38 12 9 17 47:61 45
14 Empoli FC 38 10 13 15 37:49 43
15 US Salernitana 1919 38 9 15 14 48:62 42
16 US Lecce 38 8 12 18 33:46 36
17 Spezia Calcio 38 6 13 19 31:62 31
18 Hellas Werona 38 7 10 21 31:59 31
19 US Cremonese 38 5 12 21 36:69 27
20 Sampdoria Genua 38 3 10 25 24:71 19

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Jose Mourinho zaatakował na Instagramie. "To szumowiny"

Komentarze (2)
avatar
Hipolit 53
5.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Krzysztof uszy do góry Wieczysta czeka