Piątek uciszył Turyn. Co za spokój (wideo)

Twitter / @ELEVENSPORTSPL / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek wykonujący rzut karny z Juve
Twitter / @ELEVENSPORTSPL / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek wykonujący rzut karny z Juve

Wszędzie dobrze, ale we Włoszech najlepiej - mógłby powiedzieć Krzysztof Piątek. Polak, wypożyczony na ten sezon do włoskiej Salernitany, rozpoczął właśnie strzelanie w nowym klubie. I to nie z byle kim, bo rywalem jego zespołu jest sam Juventus.

W starciu 6. kolejki Serie A pomiędzy Juventusem a US Salernitaną śmiało można było oczekiwać "polskich" bramek. Kibice jednak bardziej liczyli raczej na notującego bardzo dobre wejście do Juve Arkadiusza Milika. Tymczasem jednak trener Massimiliano Allegri zdecydował się posadzić go na ławce rezerwowych. Za strzelanie wziął się natomiast Krzysztof Piątek.

27-latek po raz pierwszy od momentu swojego wypożyczenia do Salernitany wyszedł w pierwszym składzie zespołu (wcześniej 34 minuty z Empoli) i już po 45 minutach wpisał się na listę strzelców.

Polak najpierw wypracował rzut karny, bo to po jego uderzeniu piłkę ręką zablokował Bremer, a następnie pewnie wykorzystał "11" podwyższając wynik meczu na 2:0.

Czytaj także: 
Xavi był pod wrażeniem. "Jest na poziomie najlepszego Neymara"
To on obejmie Chelsea? Wiele na to wskazuje

ZOBACZ WIDEO: Co robi Krzysztof Piątek? "Przypomina mi jednego byłego piłkarza"

Źródło artykułu: