Rosja - Bośnia. Głos sprzeciwu coraz donioślejszy. Kapitan zabrał głos

Getty Images / Cristiano Barni ATPImages / Na zdjęciu: Edin Dzeko
Getty Images / Cristiano Barni ATPImages / Na zdjęciu: Edin Dzeko

Nie milkną echa po zaskakującej decyzji Bośniackiego Związku Piłki Nożnej. Bośniacy przyjęli propozycję rozegrania towarzyskiego meczu z Rosją. Okazuje się, że zrobili to nawet wbrew kapitanowi swojej reprezentacji.

Informacja o spotkaniu Rosji z Bośnią i Hercegowiną uderzyła w piątek jak grom z jasnego nieba. Rosjanie, pomimo obowiązującego zakazu nałożonego przez FIFA, mają ambitne plany na najbliższe miesiące. Planują rozegrać mecze z Kirgistanem i Izraelem, ale okazuje się, że znaleźli rywala również w Europie.

W Bośni i Hercegowinie te doniesienia wywołały olbrzymie emocje. Bardzo zdecydowanie zareagowała m.in. prezydent Sarajewa, która oznajmiła, że jeśli mecz z Rosją zostanie rozegrany, to zakończy współpracę z federacją i reprezentacja będzie musiała rozgrywać mecze poza stolicą.

Głos zabrał też Miralem Pjanić. - Słyszałem o decyzji federacji. Dzwonili, pytali, co myślę o grze z Rosją. Powiedziałem swoje zdanie, a potem zaskoczyła mnie ich decyzja. Nie jest to dobra decyzja! Brak mi słów - grzmiał gwiazdor reprezentacji w rozmowie z portalem Sportske.ba.

ZOBACZ WIDEO: Kulisy transferu Milika, świetny Lewy w Barcelonie, co z Piątkiem? - Z Pierwszej Piłki #17

W bardzo podobnym tonie wypowiedział się Edin Dzeko, kapitan reprezentacji. Okazuje się, że również jego zdanie nie zostało uszanowane. - Jestem przeciwny rozegraniu tego meczu! Jestem zawsze za pokojem. Federacja zna moje zdanie! Niestety to nie ja podejmuję decyzje z kim zagra BiH - cytuje napastnika portal klix.ba.

Obaj piłkarze zgodnie zadeklarowali, że jeśli dojdzie do meczu, oni nie wezmą w nim udziału. Bardzo prawdopodobne, że podobną decyzję podejmą pozostali piłkarze, którzy w ostatnich latach regularnie grali w reprezentacji Bośni i Hercegowiny.

Jeśli protesty piłkarzy na nic się zdadzą i dojdzie do meczu, odbędzie się on 19 listopada w Petersburgu. Będzie mieć charakter towarzyski, jednak w przeciwieństwie do większości tego typu spotkań, na pewno nie pozostanie bez echa.