Na wtorkowe spotkanie ostrzy sobie zęby cała piłkarska Europa. Bayern Monachium w hicie drugiej kolejki Ligi Mistrzów zmierzy się z Barceloną, a tematem numer jeden jest powrót Roberta Lewandowskiego do stolicy Bawarii. Z tego powodu legendarny Karl-Heinz Rummenigge liczy, że kibice przywitają go z wielką godnością (więcej przeczytasz TUTAJ-->).
Spotkanie gigantów to nie tylko powrót Lewandowskiego. Trener Bayernu dostrzega rozwój Barcelony pod wieloma względami. FC Barcelona to obecnie jeden z faworytów do mistrzostwa Hiszpanii, który może także namieszać w Champions League.
- Znamy dobrze Barcelonę, ale powiedziałem drużynie, że Barca ma wielu nowych zawodników. W zespole zapanował zupełnie nowy duch. Ostatnie pojedynki możemy wymazać z dysku twardego. Kontrpressing przypomina czasy, kiedy Xavi grał sam. Barcelona dokonała wielkiego rozwoju i jest to nowa drużyna - zachwala Barcelonę Julian Nagelsmann.
Bayern Monachium nie przystąpi do wtorkowego meczu w doskonałych nastrojach. Bawarczycy w ostatnich trzech spotkaniach Bundesligi zdobyli tylko trzy punkty.
- Kiedy remisujesz w Bundeslidze, nie jest to optymalne przygotowanie do Ligi Mistrzów. Nasza grupa w Lidze Mistrzów jest dobra, Inter również będzie punktował. Nie można sobie pozwolić na wiele wpadek, meczów jest niewiele. Uwielbiamy zwyciężać, dlatego też jutro chcemy zapisać kolejny komplet punktów na swoim koncie - dodaje.
Wtorkowe starcie na Allianz Arena pomiędzy Bayernem Monachium a FC Barceloną rozpocznie się o godzinie 21:00. Transmisja w Polsat Sport Premium 1. Relacja tekstowa będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Bunt w szatni Bayernu Monachium?! Szokujące informacje mediów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ta dziewczyna wymiata! Zobacz jej popisy
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)