Wtorek w La Liga: Eto'o i Barca wciąż bez porozumienia, Diarra nie zagra w LM

FC Barcelona nie ma zamiaru płacić 3 mln euro Samuelowi Eto'o za jego przenosiny do Interu Mediolan. Kameruńczyk wciąż żąda tych pieniędzy, więc dalszy tok sprawy może mieć miejsce w sądzie. W najbliższym pojedynku Ligi Mistrzów Realu Madryt zabraknie w składzie kontuzjowanego Lassany Diarry. Z kolei w pełni z urazu na mecz przeciwko Olympique Marsylia wyleczył się Guti. Również zdrowy powinien być Ruben Baraja z Valencii, który powinien zagrać w czwartkowym pojedynku Ligi Europejskiej.

Diarra nie zagra z Marsylią

Trener Realu Madryt - Manuel Pellegrini zdecydował się nie powoływać do kadry Lassany Diarry. Piłkarz doznał kontuzji ramienia i ostatnie dni przebywał na dodatkowych ćwiczeniach w siłowni.

Również pod znakiem zapytania stał występ Guti'ego, który ostatecznie w pełni wyleczył się z drobnego urazu i będzie mógł pomóc swojej ekipie w konfrontacji z Olympique Marsylia.

Sprawa Eto'o - Barca w sądzie?

Według wiceprezydenta FC Barcelony do spraw finansowych Joana Boixa spór pomiędzy klubem i byłym graczem - Samuelem Eto'o zakończy się w sądzie. Kameruńczyk żąda od byłego zespołu rekompensaty w wysokości 3 mln euro za przeprowadzkę do Interu Mediolan.

- Jestem pewien, że sprawa zakończy się w sądzie. Wierzymy, że prawo nas ochroni. Ktoś inny zadecyduje czy Barca powinna zapłacić, choć myślę, że ta możliwość jest bardzo daleka - przyznał Boix.

Według Blaugrany ewentualna rekompensata jest realna jedynie w przypadku transferu pomiędzy dwoma zespołami z tej samej ligi.

Baraja powraca po kontuzji

W najbliższym meczu Valencii do gry może powrócić kontuzjowany Ruben Baraja. Pomocnik trenuje już od jakiegoś czasu z resztą ekipy i na czwartkowy pojedynek z Genoą w Lidze Europejskiej powinien być już gotowy.

34-latek ma problem z mięśniem od towarzyskiego pojedynku z Sevillą w trakcie przygotowań do sezonu.

Nowy kontrakt dla Maty?

Jeden z najbardziej obiecujących graczy w Hiszpanii - Juan Mata ma w najbliższym czasie przedłużyć umowę z Valencią. Sytuacja ma się rozwiązać jeszcze przed zakończeniem tego roku.

Ojciec, a zarazem agent piłkarza, jest już po pierwszych rozmowach z przedstawicielami klubu. 21-latek jest bardzo pożądanym graczem przez inne kluby. W lecie chciała go bardzo kupić chociażby FC Barcelona.

Lafita będzie mógł zagrać

Angel Lafita w końcu będzie mógł powrócić do gry. Przez ostatni miesiąc o piłkarza walczyło Deportivo La Coruna i Real Saragossa, a ostatecznie sąd orzekł zwycięstwo tej drugiej ekipy.

Pomocnik trafił do El Depor dwa lata temu na zasadzie wypożyczenia, które później zmieniło się w definitywną przeprowadzkę. Saragossa miała jednak wciąż zapewnioną możliwość odkupienia piłkarza za 2 mln euro, z czego skorzystała w ostatnich dniach letniego okienka transferowego.

Sprawa wkracza w decydującą fazę, ale być może już w najbliższej kolejce Lafita będzie mógł zagrać w barwach Aragończyków przeciwko Atletico Madryt.

Komentarze (0)