Trener Davide Nicola zgrywa nowy duet napastników. Ponownie wystawił Krzysztofa Piątka i Boulaye'a Dię. Polak zagrał po raz pierwszy w podstawowym składzie na Stadio Arechi. Premierowego gola dla Salernitany strzelił niespełna tydzień temu na Allianz Stadium w zremisowanym 2:2 meczu z Juventusem. Piątek trafił z wywalczonego przez siebie rzutu karnego.
Lecce nie zamierzało oddawać pola w drugim po awansie meczu o panowanie na południu Włoch. Beniaminek pokazał się dobrze w wyjazdowym starciu z Napoli i był groźny również na początku meczu w Salerno. W 11. minucie goście mieli pierwszą szansę na pokonanie bramkarza przeciwnika.
W 43. minucie Lecce zdobyło prowadzenie 1:0. Goście przeprowadzili błyskawiczny atak krótko po wybronieniu się. Assan Ceesay wykorzystał podanie Mortena Hjumlanda, poradził sobie z Luigim Sepe i oddał uderzenie z ostrego kąta. Tylko goście oddawali do przerwy strzały celne i mieli czego bronić po zmianie stron.
ZOBACZ WIDEO: Kiedy Lewandowski usłyszał to pytanie, aż zadrżał. Odpowiedział: tylko nie to!
Salernitana była lepszą wersją siebie po zmianie stron. W 10 minut gospodarze stworzyli sobie więcej szans na gola niż w całej pierwszej połowie. Jedną z nich miał Krzysztof Piątek, ale nie pokonał Władimira Falcone. Minutę po próbie reprezentanta Polski, presja poskutkowała golem na 1:1. Było to trafienie samobójcze Joana Gonzaleza, który nie popisał się przy osłanianiu słupka. Strzelił sobie gola jak w cyrku.
Od 66. minuty Salernitana próbowała rozstrzygnąć mecz już bez Krzysztofa Piątka. W pierwszej połowie był bezbarwny jak cała drużyna, ale po przerwie pomógł obudzić Salernitanę. Zmiennikiem byłego napastnika Milanu był Federico Bonazzoli. Także Boulaye Dia nie dograł do końca, a za niego wszedł Erik Botheim. Zespół z Kampanii zamiast drugiego gola strzelić, to stracił.
Ze zmianami lepiej trafił Marco Baroni, ponieważ to wprowadzony przez niego jako dubler Gabriel Strefezza rozstrzygnął mecz uderzeniem na 2:1 dla Lecce w 83. minucie. Przymierzył on z linii pola karnego tak wyśmienicie, że Luigi Sepe wyłącznie odprowadził piłkę wzrokiem w okienko.
Marcin Listkowski spędził cały mecz na ławce rezerwowych Lecce.
US Salernitana 1919 - US Lecce 1:2 (0:1)
0:1 - Assan Ceesay 43'
1:1 - Joan Gonzalez 55'
1:2 - Gabriel Strefezza 83'
Składy:
Salernitana: Luigi Sepe - Dylan Bronn, Norbert Gyomber (46' Domagoj Bradarić), Flavius Daniliuc - Antonio Candreva (82' Diego Valencia), Giulio Maggiore, Lassana Coulibaly (46' Grigoris Kastanos), Tonny Vilhena, Pasquale Mazzocchi - Boulaye Dia (76' Erik Botheim), Krzysztof Piątek (66' Federico Bonazzoli)
Lecce: Wladimiro Falcone - Valentin Gendrey, Marin Pongracić, Federico Baschirotto, Giuseppe Pezzella (74' Antonino Gallo) - Joan Gonzalez (66' Kristijan Bistrović), Morten Hjulmand, Kristoffer Askildsen (66' Alexis Blin) - Federico Di Francesco (78' Gabriel Strefezza), Assan Ceesay, Lameck Banda (78' Remi Oudin)
Żółte kartki: Coulibaly (Salernitana) oraz Di Francesco, Gonzalez, Strefezza (Lecce)
Sędzia: Daniele Doveri
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SSC Napoli | 38 | 28 | 6 | 4 | 77:28 | 90 |
2 | Lazio Rzym | 38 | 22 | 8 | 8 | 60:30 | 74 |
3 | Inter Mediolan | 38 | 23 | 3 | 12 | 71:42 | 72 |
4 | AC Milan | 38 | 20 | 10 | 8 | 64:43 | 70 |
5 | Atalanta Bergamo | 38 | 19 | 7 | 12 | 66:48 | 64 |
6 | AS Roma | 38 | 18 | 9 | 11 | 50:38 | 63 |
7 | Juventus FC | 38 | 22 | 6 | 10 | 56:33 | 62 |
8 | ACF Fiorentina | 38 | 15 | 11 | 12 | 53:43 | 56 |
9 | Bologna FC | 38 | 14 | 12 | 12 | 53:49 | 54 |
10 | Torino FC | 38 | 14 | 11 | 13 | 42:41 | 53 |
11 | AC Monza | 38 | 14 | 10 | 14 | 48:52 | 52 |
12 | Udinese Calcio | 38 | 11 | 13 | 14 | 47:48 | 46 |
13 | US Sassuolo | 38 | 12 | 9 | 17 | 47:61 | 45 |
14 | Empoli FC | 38 | 10 | 13 | 15 | 37:49 | 43 |
15 | US Salernitana 1919 | 38 | 9 | 15 | 14 | 48:62 | 42 |
16 | US Lecce | 38 | 8 | 12 | 18 | 33:46 | 36 |
17 | Spezia Calcio | 38 | 6 | 13 | 19 | 31:62 | 31 |
18 | Hellas Werona | 38 | 7 | 10 | 21 | 31:59 | 31 |
19 | US Cremonese | 38 | 5 | 12 | 21 | 36:69 | 27 |
20 | Sampdoria Genua | 38 | 3 | 10 | 25 | 24:71 | 19 |
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Jose Mourinho zaatakował na Instagramie. "To szumowiny"