Trener Jacek Zieliński zamieszał w składzie Cracovii po porażce 0:2 z Widzewem Łódź. Postanowił posadzić na ławce aż sześciu zawodników i dać szansę takiej samej liczbie dublerów. Jednym z odsuniętych zawodników był Cornel Rapa, były obrońca Pogoni.
Pierwszą szansę na zdobycie gola mieli Portowcy. Na lewej stronie boiska odnalazł się Kamil Grosicki i dostrzegł Lukę Zahovicia. Napastnik oderwał się od Virgila Ghity, ale nie dostawił stopy do piłki. Reprezentant Słowenii miał czego żałować, ponieważ Pogoń mogła wystartować równie dobrze jak w meczach przeciwko Koronie Kielce i Lechowi Poznań.
W 17. minucie Cracovia odpowiedziała groźnym rajdem i była o centymetry od zdobycia prowadzenia. Pierwsze uderzenie Michała Rakoczego odbiło się od słupka w bramce Pogoni, a dobitka Pawła Jaroszyńskiego została zablokowana w ostatnim momencie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie do wiary! Zobacz, co wyprawiał ten bramkarz
Pasy stały się konkretniejsze. Może i oddawały inicjatywę, ale kiedy już zaatakowały, stwarzały sobie lepsze sytuacje podbramkowe. W 34. minucie ponownie strzelił Paweł Jaroszyński, który zamknął akcję po dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Blisko byłego piłkarza Chievo Werona nie było żadnego przeciwnika, dlatego jego pudło było karygodne.
Brakowało przede wszystkim strzałów celnych. W pierwszej połowie jedyne uderzenie w bramkę oddał Luka Zahović, ale cofając się, miał małą szansę na pokonanie Karola Niemczyckiego po dośrodkowaniu Luisa Maty.
W 70. minucie Pogoń przerwała niemoc strzelecką i zdobyła prowadzenie 1:0. Kamil Grosicki nie dość, że wywalczył rzut rożny, to jeszcze zachował się najbardziej przytomnie po dośrodkowaniu Damiana Dąbrowskiego. Piłka odbijała się chaotycznie między zawodnikami Cracovii aż spadła na proste podbicie reprezentanta Polski. Kamil Grosicki nie zastanawiał się ani przez sekundę i umieścił futbolówką w narożniku bramki bezradnego Karola Niemczyckiego.
Powtórzył się scenariusz z poprzedniego meczu Cracovii z Pogonią, ponieważ szczecinianie napracowali się na prowadzenie i stracili je niemal natychmiast. Akcja oskrzydlająca Pasów zakończyła się sytuacyjnym uderzeniem Benjamina Kallmana na 1:1 w 73. minucie. Temperatura widowiska podniosła się na moment, ale ostatecznie przez prawie cały mecz był remis i skończył się on podziałem punktów.
Cracovia - Pogoni Szczecin 1:1 (0:0)
0:1 - Kamil Grosicki 70'
1:1 - Benjamin Kallman 73'
Składy:
Cracovia: Karol Niemczycki - Jakub Jugas, Matej Rodin, Virgil Ghita - Otar Kakabadze, Takuto Oshima, Florian Loshaj, Paweł Jaroszyński (78' Michal Siplak) - Jakub Myszor (78' Jewhen Konoplianka), Benjamin Kallman (82' Mathias Hebo Rasmussen), Michał Rakoczy (68' Patryk Makuch)
Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Konstantinos Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Luis Mata - Damian Dąbrowski - Jean Carlos Silva (61' Michał Kucharczyk), Mateusz Łęgowski (71' Kamil Drygas), Sebastian Kowalczyk (71' Wahan Biczachczjan), Kamil Grosicki - Luka Zahović (86' Mariusz Fornalczyk)
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 7259
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Raków Częstochowa | 34 | 23 | 6 | 5 | 63:24 | 75 |
2 | Legia Warszawa | 34 | 19 | 9 | 6 | 57:37 | 66 |
3 | Lech Poznań | 34 | 17 | 10 | 7 | 51:29 | 61 |
4 | Pogoń Szczecin | 34 | 17 | 9 | 8 | 57:46 | 60 |
5 | Piast Gliwice | 34 | 15 | 8 | 11 | 40:31 | 53 |
6 | Górnik Zabrze | 34 | 13 | 9 | 12 | 45:43 | 48 |
7 | Cracovia | 34 | 12 | 10 | 12 | 41:35 | 46 |
8 | Warta Poznań | 34 | 12 | 9 | 13 | 37:35 | 45 |
9 | KGHM Zagłębie Lubin | 34 | 12 | 9 | 13 | 35:44 | 45 |
10 | Radomiak Radom | 34 | 12 | 8 | 14 | 34:41 | 44 |
11 | Stal Mielec | 34 | 11 | 10 | 13 | 36:40 | 43 |
12 | Jagiellonia Białystok | 34 | 9 | 14 | 11 | 48:49 | 41 |
13 | Korona Kielce | 34 | 11 | 8 | 15 | 39:48 | 41 |
14 | Widzew Łódź | 34 | 11 | 8 | 15 | 38:47 | 41 |
15 | Śląsk Wrocław | 34 | 9 | 11 | 14 | 35:48 | 38 |
16 | Wisła Płock | 34 | 10 | 7 | 17 | 41:50 | 37 |
17 | Lechia Gdańsk | 34 | 8 | 6 | 20 | 28:56 | 30 |
18 | Miedź Legnica | 34 | 4 | 11 | 19 | 33:55 | 23 |
Czytaj także: Totalna demolka w pucharowym meczu Wisły Kraków
Czytaj także: Gol marzeń rozstrzygnął Wielkie Derby Śląska