Lewandowski oskarża rywala. Chciał "zrobić mu krzywdę". Jest odpowiedź

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

W "Kwartalniku Sportowym" opublikowano wywiad, w którym Robert Lewandowski przyznał, że najgorzej grało mu się z Peruwiańczykiem Carlosem Zambrano. Niespodziewanie dotarło to do samego zainteresowanego.

W wywiadzie dla "Kwartalnika Sportowego" Robert Lewandowski zdradził kibicom, którzy z zawodników niemieckiej Bundesligi zaszedł mu najbardziej za skórę. Padło na Carlosa Zambrano z Peru.

- Był taki zawodnik Eintrachtu Frankfurt, nazywał się Zambrano. Gość z Ameryki Południowej. W ogóle nie był skupiony na piłce, tylko na tym, żeby mi zrobić krzywdę. To było widać na boisku. Wtedy się wielokrotnie irytowałem, że sędzia tego nie dostrzega - wyjawił "Lewy".

Słowa polskiego napastnika niespodziewanie dotarły do... Peru. Zambrano odpowiedział Lewandowskiemu na swoim facebookowym fanpage'u.

ZOBACZ WIDEO: Meksykanie nie przyjechali na zwiady. "Liczył się tylko jeden temat"

"Drogi Robercie Lewandowski, dziękuję, że pamiętasz mnie trochę i to z taką miłością. Jak dobrze wiesz, mój przyjacielu, to jest piłka nożna. Zawsze gramy twardo i wkładamy całe serce w każdą akcję. Nigdy jednak ze złośliwością. Mam do Ciebie respekt jak do profesjonalisty i wspaniałego kolegi. To był dla mnie zaszczyt móc rywalizować z Tobą. Życzę ci zawsze samych sukcesów" - napisał 49-krotny reprezentant Peru (w latach 2008-16).

Do postu peruwiańskiego obrońcy "podpiął się" też jego brat. "Wydaje się, że jest ktoś kto nigdy o Tobie nie zapomniał. Najlepsza "9" świata ciągle Cię wspomina. W każdym razie jestem wielki fanem Roberta Lewandowskiego" - podsumował na portalu społecznościowym Marco Zambrano.

Komentarze (0)