Nasz grupowy rywal na mundialu nie miał najmniejszych problemów z ograniem dużo niżej notowanego Hondurasu. Reprezentacja Argentyny wystąpiła w mocnym składzie i nie pozostawiła żadnych złudzeń.
Argentyńczycy mieli zdecydowaną przewagę od pierwszych minut, a rewelacyjne zawody rozegrał Leo Messi. Nie dość, że strzelił dwa gole, to jeszcze popisał się świetnym podaniem przy pierwszym trafieniu. Dostrzegł wbiegającego w pole karne Alejandro Gomeza, a ten wystawił piłkę do pustej bramki do Lautaro Martineza. W końcówce pierwszej połowy były gwiazdor Barcelony na dużym spokoju wykorzystał rzut karny, a w 69. minucie wynik został ustalony na 3:0 po stracie piłki przez Honduras na własnej połowie, gdy Messi przelobował bramkarza strzałem z ok. trzydziestu metrów.
Szans było dużo więcej i trzybramkowa wygrana Argentyny to i tak najmniejszy wymiar kary.
Przypomnijmy, że reprezentacja Polski zagra z Argentyną w trzeciej kolejce fazy grupowej podczas mundialu w Katarze (30 listopada, godz. 20).
Argentyna - Honduras 3:0 (2:0)
1:0 Lautaro Martinez 16'
2:0 Leo Messi (k.) 45+2'
3:0 Leo Messi 69'
Argentyna: Geronimo Rulli - Nahuel Molina, German Pezzella (65' Nehuen Perez), Lisandro Martinez, Nicolas Tagliafico - Rodrigo de Paul (72' Alexis Mac Allister), Leandro Paredes (64' Enzo Fernandez), Giovani Lo Celso (72' Angel Correa) - Leo Messi, Lautaro Martinez (46' Julian Alvarez), Alejandro Gomez (54' Thiago Almada).
CZYTAJ TAKŻE:
Gwiazda Francji porównuje Lewandowskiego do Benzemy. "Kocham ich obu, ale..."
Brazylia rozbija Ghanę. Ofensywny popis piłkarzy Tite
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?