O zdarzeniu poinformowało "Corriere dello Sport". Według włoskich dziennikarzy, grupa ultrasów odwiedziła Simone Inzaghiego oraz piłkarzy w ośrodku treningowym w Appiano Gentile.
Jak podkreśla "CdS", celem wizyty było wyrażenie swego rozczarowania początkiem sezonu, a także podkreślenie wagi najbliższego meczu z Romą.
Po 7 kolejkach Serie A Inter zajmuje bowiem dopiero 7. miejsce tracąc już 5 punktów do liderującego Napoli. Kibice mieli jednak podkreślić, że przede wszystkim za zły stan rzeczy obwiniają zarząd klubu, a dopiero w dalszej kolejności piłkarzy.
Zadanie przed Interem nie będzie jednak łatwe. AS Roma, z którą Nerazzurri zagrają w sobotni wieczór, ma na ten moment punkt przewagi nad ekipą z Mediolanu. Co najgorsze jednak, Inter wciąż będzie musiał radzić sobie bez Romelu Lukaku, u którego przedłuża się kontuzja uda.
Początek meczu Inter - Roma o godzinie 18:00.
Czytaj także:
- Zaskakująca decyzja ws. selekcjonera Argentyny
- Czesław Michniewicz nie ustaje w obserwacjach. "Na tyłach wroga"
ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"