Łukasz Fabiański pożegna się z West Hamem United? "Będzie szukał świeżej krwi"

Getty Images / Robbie Jay Barratt - AMA / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański
Getty Images / Robbie Jay Barratt - AMA / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański

- To na pewno trudna sytuacja dla zawodnika, jak i dla klubu, kiedy masz kogoś, kto jest bliski zakończenia kariery - powiedział Noel Whelan w rozmowie z "Football Insider".

[tag=53]

Łukasz Fabiański[/tag] niedawno przedłużył kontrakt z West Hamem United o kolejny rok. Obecna umowa obowiązuje do czerwca 2023 roku. W umowie została jednak zapisana opcja przedłużenia o kolejny sezon.

Przyszłość polskiego bramkarza nie jest jednak pewna. 37-latek ma bowiem godnego rywala w walce o pierwszy skład zespołu występującego w Premier League. Mowa oczywiście o Alphonsie Areoli. Problemem może być jednak gra nogami "Fabiana", który w tym elemencie odstaje od najlepszych.

- To na pewno trudna sytuacja dla zawodnika, jak i dla klubu, kiedy masz kogoś, kto jest bliski zakończenia kariery. Wiem, że bramkarze mogą grać nawet po czterdziestce, ale piłka się zmienia i od golkiperów wymaga się coraz lepszej gry nogami - powiedział Noel Whelan w rozmowie z "Football Insider".

ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"

Były golkiper reprezentacji Polski reprezentuje barwy klubu z Londynu już od czterech lat. W lipcu 2018 roku przeniósł się tam z walijskiego Swansea City za kwotę rzędu ośmiu milionów euro. Niewątpliwie przez ten czas zapracował na status bardzo ważnego piłkarza w historii klubu.

- Myślę, że West Ham również na pozycji bramkarza będzie szukał świeżej krwi. Fabiański wykonał świetną pracę dla West Hamu, ale sądzę, że klub będzie chciał ściągnąć kogoś, kto przez dłuższy czas będzie walczył o sukcesy "Młotów" - dodał były piłkarz Leeds United.

Fabian przez cztery sezony w barwach West Hamu uzbierał na swoim koncie 146 występów. W tym czasie zachował 36 czystych kont. Niejednokrotnie ratował swój zespół spektakularnymi paradami.

Zobacz też:
Kolejny popis Brazylii. Tunezja bez szans
Łukasz Teodorczyk znalazł klub? Polak może wrócić do Włoch

Źródło artykułu: