Prezydent Indonezji zabrał głos po olbrzymiej tragedii. Jest pierwsza decyzja

Fatalne sceny, niewyobrażalna tragedia. Podczas zamieszek na stadionie w mieście Malang na prowincji Jawa Wschodnia zginęło niemal 200 osób. Głos w sprawie zabrał prezydent Indonezji.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Prezydent Indonezji Joko Widodo Twitter / Prezydent Indonezji Joko Widodo
Wielki dramat na piłkarskim stadionie! Po meczu Arema FC - Persebaya FC (2:3) tysiące rozwścieczonych fanów ruszyło na murawę.

Interweniować musiała policja. Użyto gazu łzawiącego, co doprowadziło do paniki, a tłumy ruszyły w kierunku wyjść. Więcej o tej tragedii pisaliśmy -->> Makabra na stadionie w Indonezji.

Wiele osób zadeptanych na śmierć. Inni po prostu się... udusili. Na samej płycie - z raportu policji wynika - że zginęły 34 osoby.

ZOBACZ WIDEO: Kto jest wygranym zgrupowania? "On w końcu czuł się mocny"

Po tej niewyobrażalnej tragedii, jednej z największych w historii piłki nożnej, głos zabrał prezydent Indonezji. "Prezydent Republiki Indonezji Joko Widodo nakazał PSSI zatrzymanie Ligi 1 do czasu przeprowadzenia oceny i poprawy procedur bezpieczeństwa" - czytamy w mediach społecznościowych "Fakta Bola".

I decyzja nie mogła być inna. Indonezyjski Związek Piłki Nożnej zawiesił na tydzień rozgrywki pierwszej ligi.

Zobacz także:
Xavi zabrał głos ws. postawy Lewandowskiego
Kamil Grosicki z golem na otwarcie stadionu. "To się należało"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×