Co za wpadka bramkarza w Ekstraklasie. Sam sobie strzelił gola [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Canal + Online / Zdjęcie: Błąd Szromnika w meczu z Wartą
Twitter / Canal + Online / Zdjęcie: Błąd Szromnika w meczu z Wartą
zdjęcie autora artykułu

Na zamknięcie 11. kolejki PKO Ekstraklasy mierzyły się Śląsk Wrocław i Warta Poznań. Przy wyniku 0:0 fatalny błąd popełnił stojący w bramce Śląska Szromnik.

W dziewiątej minucie meczu pomiędzy Śląskiem Wrocław a Wartą Poznań doszło do kuriozalnego wydarzenia. Śmiało można powiedzieć, że Michał Szromnik na spółkę ze swoim kolegą z zespołu strzelili sobie gola.

Piłkarz gości dośrodkował piłkę w pole karne. Tam bramkarz Śląska próbował złapać piłkę w locie. Zderzył się ze swoim obrońcą - Konczkowskim. W konsekwencji czego piłka wypadła mu z rąk i do siatki wpakował ją Destan. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0:2.

Dla zespołu z Wrocławia był to bardzo ważny pojedynek. Podopieczni trenera Djurdjevicia źle weszli w sezon. Przed meczem jedenastej kolejki byli w tabeli Ekstraklasy tuż przed Wartą Poznań. Wrocławianie plasowali się w drugiej części tabeli z 13 punktami na koncie.

Jeszcze ważniejsze to spotkanie było dla zespołu z Poznania. Ci uzbierali bowiem zaledwie 11 oczek i znajdowali się w jeszcze gorszej sytuacji. Po ostatnim gwizdku przeskoczyli jednak gospodarzy i plasują się obecnie na 11. miejscu. Błąd Szromnika z pewnością wydatnie w tym pomógł.

Czytaj także: Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki" Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
levybdg
4.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wydawało mu się, że jest faulowany w locie, faulowany przez swojego zawodnika..  
avatar
mektub
3.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cały Szromnik. Może dobrze bronić 2, 3 mecze, moze nawet wybronić cały mecz ale w końcu przyjdzie takie mecz kiedy walnie takiego klopsa że oczy puchną. Co sezon tak jest i jeszcze go kapitane Czytaj całość