Real Madryt szykuje się do wielkiego transferu. Jak podaje hiszpański "Fichajes", mistrzowie Hiszpanii postawili sobie za cel zakup prawego defensora Chelsea Londyn, Reece'a Jamesa.
Zdaniem źródła, Anglik miałby na wiele lat zastąpić Daniego Carvajala. Sprawę utrudnia jednak fakt, że 22-latek podpisał niedawno nowy kontrakt ze swoim aktualnym pracodawcą. Najnowsza umowa obowiązuje do czerwca 2028 roku i zapewnia piłkarzowi najwyższą pensję ze wszystkich obrońców w klubie.
Wychowanek londyńczyków rozwija się w bardzo dobrym tempie. Już w minionym sezonie rozegrał 26 meczów w rozgrywkach Premier League, w których strzelił pięć bramek oraz zanotował 10 asyst. Podczas trwającej kampanii opuścił tylko dwa spotkania, mając na koncie gola oraz jedno kluczowe podanie.
Na drodze do celu, przed Realem stoją jednak dwa strome schody. Pierwszy z nich to wartość rynkowa Anglika, która według Transfer Markt, wynosi 60 mln euro. Kwota wykupu może okazać się jednak o wiele wyższa, zważywszy na młody wiek zawodnika i rolę jaką odgrywa on w zespole Grahama Pottera. Drugą kwestią pozostają zarobki defensora. "Królewscy" musieliby przeznaczyć spore pokłady finansowe na opłacenie usług tego piłkarza.
Koszmarne pudło Ronaldo! Bezcenna reakcja [WIDEO]
Sensacyjne informacje ws. gwiazdy Realu. Tego się nikt nie spodziewał
ZOBACZ WIDEO: Czy Grzegorz Krychowiak powinien grać w kadrze? "Tak, ale inaczej"