W niedzielę o 12:00 rozpoczęła się ceremonia losowania grup eliminacyjnych do mistrzostw Europy w Niemczech, które rozegrane zostaną w 2024 roku. Polska losowana była z pierwszego koszyka.
Ostatecznie reprezentacja prowadzona przez Czesław Michniewicza trafiła do grupy E, którą oględnie mówiąc, spokojnie można uznać za niezbyt trudną. Wszystko trzeba jednak potwierdzić na murawie.
Polacy o awans będą musieli zawalczyć z czterema europejskimi reprezentacjami. W tym gronie są: Czechy, Albania, Wyspy Owcze oraz Mołdawia. Wydaje się, że na papierze o pierwsze miejsce Polska powalczy z naszymi południowymi sąsiadami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Taką opinię zdaje się potwierdzać trener Mołdawii Serghei Clescenco. 50-latek nie ma wątpliwości, kto jest faworytem do awansu. - Uważam, że reprezentacja Polski miała szczęście. Była losowana z pierwszego koszyka i wpadła na dość przyjemnych z jej punktu widzenia rywali - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.
Szkoleniowiec naszych grupowych rywali doskonale wie, kto będzie największą gwiazdą Biało-Czerwonych. - Gra przeciw niemu (Robertowi Lewandowskiemu przyp. red.) będzie bardzo ciekawa. To legenda nie tylko polskiego futbolu, ale i całego światowego. Przyjazd takiego piłkarza będzie dużym wydarzeniem dla naszych kibiców - dodał selekcjoner.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol