Trochę to potrwało, ale w końcu Matty Cash wrócił na boisko po kontuzji i to w pełnym wymiarze czasowym. Jego powrót kibice Aston Villi mogli obserwować podczas zmagań z Nottingham Forest, które ostatecznie zakończyły się remisem 1:1.
Media dość przeciętnie oceniły występ Polaka. "Daily Mail" wystawił defensorowi ocenę "sześć", z kolei "Eurosport" był nieco bardziej wymagający i "dał mu piątkę". Innego zdania był "SofaScore", który oszacował występ reprezentanta Polski na "6,7".
25-latek swoją grą dał powiew świeżości swojej drużynie. Zauważył to doskonale "Birmingham Mail", pisząc: "Wniósł energię i równowagę na prawej flance, której brakowało drużynie podczas jego nieobecności."
Pojedynek z Nottingham był dla Casha siódmym rozegranym meczem Premier League w tym sezonie. Boczny defensor dotychczas nie trafił jeszcze do siatki, ani także nie asystował.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Jego Aston Villa znajduje się dopiero na 16. miejscu w ligowej tabeli. Od strefy spadkowej dzielą ich zaledwie trzy punkty.
W ramach następnej kolejki "Lwy" podejmą u siebie Chelsea. Bardzo trudne wyzwanie stoi więc przed podopiecznymi Stevena Gerrarda. Londyńczycy notują bowiem bardzo dobrą serię, zwyciężając w czterech spośród ostatnich pięciu meczów. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu wybrzmi 16 października o godzinie 15:00.
Co za gol w Gliwicach! Zakręcił jednym obrońcą dwa razy! [WIDEO]
Pierwsze rewanże w Lidze Mistrzów. Misja ratunkowa Juventusu, gwiazdy w Warszawie