Wiedziałeś o tym?! Wydało się, co oznaczała ostatnia cieszynka Ronaldo

PAP/EPA / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
PAP/EPA / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Manchester United w ostatnim spotkaniu Premier League z Evertonem wygrał 2:1. Jedną z bramek zdobył Cristiano Ronaldo, a swojego gola celebrował w nietypowy sposób. Tajemnica cieszynki Portugalczyka została wyjaśniona.

Kibice Manchesteru United mogą mieć powody do radości. Forma Cristiano Ronaldo nieco się stabilizuje, ponieważ w ostatnich dwóch meczach - z Omonią Nikozja (3:2) w Lidze Europy i Evertonem w Premier League (2:1) zawodnik wpisywał się na listę strzelców.

Właśnie w spotkaniu przeciwko The Toffees pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki zaprezentował nietypową cieszynkę. Towarzyszył mu kolega z drużyny - Antony. Obaj stanęli na murawie z zamkniętymi oczami i dłońmi złożonymi na klatce piersiowej (więcej TUTAJ).

Wiadomo już, co oznaczała cieszynka zawodników Manchesteru United. Wszystko zostało wyjaśnione na oficjalnej stronie Czerwonych Diabłów. Jak się okazuje był to żart nawiązujący do codziennych drzemek napastnika, dzięki którym ten regeneruje organizm.

"Oczywiście Cristiano słynie z dbania o siebie i o to, by zawsze być w jak najlepszej kondycji, co naturalnie wiąże się z godzinami ciężkiej pracy na boisku treningowym i siłowni. Obejmuje to również odpoczynek w odpowiednich chwilach i zapewnienie mu wystarczającej liczbie godzin snu, aby wspomóc jego regenerację" - czytamy.

"Wcześniej mówiono, że Ronaldo drzemie kilka razy dziennie! Cieszynka Cristiano Ronaldo w meczu z Evertonem była zabawnym ukłonem w stronę pozycji, w której śpi podczas podróży z drużyną, co nie pozostało niezauważone przez jego kolegów z zespołu, którzy chętnie się od niego uczą" - dodano.

Cristiano Ronaldo zaskoczył, ponieważ fani piłki nożnej wiedzą, że reprezentant Portugalii celebruje gole w inny sposób. W ostatnich latach wykonywał wysoki wyskok, a po wylądowaniu rozkładał ręce. Wszystkiemu towarzyszył charakterystyczny okrzyk.

Zobacz też:
Wszystko jasne ws. Haalanda. Kwota wyszła na jaw
Media: sensacyjne informacje ws. Kyliana Mbappe

ZOBACZ WIDEO: Takiego karnego jeszcze nie widziałeś. Cyrk na piłkarskim boisku

Komentarze (0)