Od kilku dni w hiszpańskich mediach pojawiają się liczne doniesienia, że w 2024 r. norweski napastnik Erling Haaland mógłby odejść z Manchesteru City na specjalnych warunkach.
- Nie istnieje specjalna klauzula, która umożliwiałaby Erlingowi dołączenie do Realu Madryt. To nie jest prawda - przekonywał podczas konferencji prasowej Pep Guardiola (więcej TUTAJ).
- Informacje, jakie posiadam, są takie, że w drugim roku jest klauzula odejścia dla Haalanda, a ciekawostką jest to, że przy bardzo korzystnych warunkach dla Realu Madryt w porównaniu do reszty klubów - stwierdził z kolei Fernando Sanz w "El Chiringuito" (więcej TUTAJ).
Sprawę postanowił wyjaśnić The Athletic. Umowa 22-letniego Haalanda z Man City obowiązuje do czerwca 2027 r.
"Istnieje w niej zapis o sprzedaży zawodnika najwcześniej w 2024 r. za kwotę 200 mln euro - dotyczy on jednak wyłącznie klubów spoza angielskiej Premier League" - informuje theathletic.com.
Z takiego zapisu w kontrakcie wschodzącej gwiazdy futbolu z pewnością ucieszą się działacze z Madrytu. Real za dwa lata na pewno będzie zainteresowany tematem sprowadzenia Haalanda na Estadio Santiago Bernabeu.
Zobacz:
Benzema i co dalej? Real opracował plan
ZOBACZ WIDEO: Znamy grupę el. EURO 2024, cele na MŚ w Katarze - gorące dni reprezentacji | Z Pierwszej Piłki #21