Paulo Sousa w czerwcu został zwolniony z Flamengo, dla którego porzucił pracę w reprezentacji Polski. Jego przygoda w brazylijskim klubie trwała zaledwie nieco ponad pięć miesięcy. Od tego czasu kibice nie widzieli go na ławce trenerskiej.
Choć w mediach pojawiały się przecież nazwy potencjalnych pracodawców. Najgłośniejszą z nich był niewątpliwie Inter Mediolan. Nerazzurri wygrali jednak arcyważny mecz z FC Barceloną w Lidze Mistrzów (1:0) i Simone Inzaghi wciąż jest trenerem tego zespołu.
Mówiono także o Sampdorii Genua, a w ostatnich dniach wspominano także na temat Hellasu Werona. Temat pierwszego klubu już upadł, a na angaż w tym drugim Paulo Sousa również nie może liczyć. Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" podobnie jak znany Nicolo Schira informują, że wybór padł na innego kandydata.
ZOBACZ WIDEO: Będzie zmiana selekcjonera? "Mam jedną teorię"
Według tamtejszych mediów, zespół z Werony poprowadzi Diego Lopez. Urugwajczyk ma podpisać kontrakt do czerwca 2023 roku z opcją przedłużenia na kolejny rok.
W przeszłości pracował w takich drużynach jak Brescia Calcio, US Palermo, Bologna FC, Penarol Montevideo. Ostatnimi czasy był trenerem Universidad de Chile, z którego został zwolniony po raptem... ośmiu spotkaniach. Aż pięć z nich zakończyło się porażką.
Diego Lopez na stanowisku szkoleniowca zastąpił Gabriele Cioffiego. We wtorek klub poinformował o rozstaniu się z Cioffim. Taka decyzja nie może dziwić, ponieważ Hellas Werona zajmuje osiemnaste miejsce w tabeli Serie A z pięcioma punktami po dziewięciu spotkaniach.
Zobacz też:
Wszystko jasne ws. Haalanda. Kwota wyszła na jaw
Problemy Bayernu Monachium. W Lidze Mistrzów bez kilku gwiazd