Czy w El Clasico "Lewy" znów trafi do siatki?
Jeśli przed sezonem ktokolwiek miał choć cień wątpliwości czy Robert Lewandowski poradzi sobie po transferze z Monachium do Barcelony, to 34-letni napastnik natychmiast je rozwiał. Wystarczy dodać, że w nowych barwach kapitan polskiej reprezentacji potrzebuje średnio 71 min, aby zdobyć gola.
W rozgrywkach hiszpańskiej La Liga do siatki trafił dziewięć razy i po 8. kolejkach pewnie lideruje klasyfikacji najlepszych strzelców. Współprowadzi też tej rywalizacji w Lidze Mistrzów – w czterech dotychczasowych meczach już pięciokrotnie pokonał bramkarzy rywali. Taki sam dorobek mają Erling Haaland z Manchesteru City oraz Mohamed Salah z Liverpoolu. 14 trafień Lewandowskiego to dokładnie połowa wszystkich goli, jakie do tej pory zdobył zespół Xaviego.
Zarejestruj się i weź udział w promocji do 100 PLN za bramkę „Lewego”!>>
Pierwsze El Clasico "Lewego"
Entuzjazm, który pojawił się u katalońskich kibiców wraz z przyjściem Polaka przesłania problemy, z którymi cały czas boryka się Barcelona. Już dziś wiadomo, że jej powrót na futbolowy szczyt, jeśli nawet zakończy się powodzeniem, będzie pełen przeszkód i zakrętów. W Lidze Mistrzów już chyba tylko cud może sprawić, że wiosną Barcelona zagra w fazie play-off. Dwa gole Lewandowskiego w środowym meczu z Interem Mediolan dały zaledwie remis 3:3, a taki wynik praktycznie przekreśla szansę Dumy Katalonii na wyjście z grupy.
Nic dziwnego, że do niedzielnej rywalizacji z Realem Madryt "Lewy" i spółka mogą przystępować z niepokojem. "Królewscy" wprawdzie na początku sezonu też mają w swojej grze sporo do poprawy, ale w przypadku drużyny prowadzonej przez Carlo Ancelottiego wydaje się jedynie kwestią czasu, gdy wrzucą piąty bieg i z impetem ruszą po ponowy triumf w La Liga i Lidze Mistrzów.
Real czy Barcelona? Typuj!
I to Real, choć w ligowej tabeli jest za Barceloną (oba kluby mają po 22 pkt, ale zespół z Madrytu ma gorszy bilans bramkowy), jest faworytem El Clasico. W zakładach największego polskiego bukmachera i sponsora reprezentacji Polski – STS zwycięstwo "Królewskich" na Estadio Santiago Bernabéu wyceniane jest na 2,26, a Barcy na 2,95. Stawka w przypadku remisu to 3,50.
Co ważne, z okazji niedzielnego hitu STS przygotował dla graczy specjalną ofertę. Do zgarnięcia jest EKSTRA BONUS za każdego gola zdobytego przez Roberta Lewandowskiego! Dlatego nawet będąc zagorzałym fanem Realu, warto w tym meczu kibicować kapitanowi naszej kadry.
Wystarczy zarejestrować się Klikając Tutaj przy użyciu specjalnego kodu "CLASICO", wytypować zwycięzcę spotkania Real Madryt – FC Barcelona i obstawić zakład za 10 lub 50 zł. W pierwszym przypadku za każdą bramkę strzeloną przez "Lewego" na konto bonusowe gracza wpłynie 50 zł, natomiast przy wyższej kwocie zakładu 100 zł.
Kod "CLASICO" łączy się z promocją powitalną w STS. Nowi gracze mogą zyskać trzy bonusy o łącznej wartości 1500 zł. Maksymalna przewidziana wysokość pierwszego bonusu wynosi 300 zł, drugiego 500 zł, a trzeciego 700 zł.
A zatem Real Madryt czy FC Barcelona? W historii ligowych konfrontacji odwiecznych rywali w 184 dotychczasowych meczach w 76 triumfowali "Królewscy", Duma Katalonii górą była w 73 spotkaniach, a 35 razy padł remis. Bilans bramowy to 295 do 295. Jak będzie w niedzielne popołudnie?
STS to legalny polski bukmacher. Hazard wiąże się z ryzykiem. Gra u nielicencjonowanych podmiotów jest niezgodna z prawem. Wejście na stronę osobom poniżej 18 roku życia – zabronione.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)