[tag=24273]
Antoine Griezmann[/tag] latem 2019 roku zamienił Atletico Madryt na FC Barcelonę. Francuz odszedł z madryckiego klubu po wielu latach wybitnych występów. Klub z Katalonii zapłacił za mistrza świata ponad 100 milionów euro.
Z perspektywy czasu można ocenić, że nie był to dobry ruch dla wszystkich trzech stron. Griezmann w Atletico ma niewątpliwie swoją ziemię obiecaną i to właśnie tam czuje się zdecydowanie najlepiej.
Dodatkowym smaczkiem było przeciąganie liny pomiędzy Griezmannem a kibicami obu zespołów. Francuz wypuścił nawet film "La Decision", w którym przekazywał do wiadomości publicznej, jaką decyzję podjął.
ZOBACZ WIDEO: Można oglądać w nieskończoność. Jak on to strzelił?!
Po trzech latach od tego feralnego transferu napastnik oficjalnie wrócił do zespołu "Los Colchoneros". Klub z Madrytu wykupił Francuza za zaledwie 20 milionów euro. Po oficjalnym ogłoszeniu tej transakcji postanowił przeprosić kibiców.
- Na koniec dnia, chciałbym przeprosić. Wiem, że ludzie chcieliby to ode mnie usłyszeć. Przepraszam za to, że mogłem niektórych ludzi bardzo zranić - powiedział gwiazdor Atletico po meczu z Athleticiem Bilbao.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)