"Największe jaja". W sieci wrze po gali Złotej Piłki

Duże zaskoczenie wywołał fakt, że w plebiscycie Złota Piłka Robert Lewandowski zajął dopiero czwarte miejsce. To jednak nic przy innej kategorii, w której poznaliśmy zaskakującego zwycięzcę.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Kevin de Bruyne i Ederson (Manchester City) PAP/EPA / Mohammed Badra / Na zdjęciu: Kevin de Bruyne i Ederson (Manchester City)
Plebiscyt "France Football" wciąż cieszy się wielką renomą, choć z każdym rokiem to zaczyna się zmieniać. Wszystko przez niektóre dziwne rozstrzygnięcia. W tej edycji oburzenie wywołał m.in. fakt, że w walce o Złotą Piłkę Robert Lewandowski zajął dopiero czwarte miejsce.

Ta informacja jednak została przyćmiona przez inne rozstrzygnięcie. Wszyscy spodziewali się, że w kategorii "Drużyna roku" zwycięży Real Madryt. W końcu to zespół, który w poprzednim sezonie wygrał Ligę Mistrzów i sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii. "Królewscy" jednak zajęli... dopiero trzecie miejsce.

Wygrał Manchester City, a drugie miejsce zajął Liverpool FC. Tak się składa, że Real wyeliminował "The Citizens" w półfinale Ligi Mistrzów, a z "The Reds" wygrał w finale. Nie dziwi więc, że w sieci wybuchło oburzenie.

Wymowne komentarze zamieścili także ludzie związani z madryckim klubem. Toni Kroos napisał: "trzecia najlepsza drużyna w sezonie 2021/22 - zadowoleni?". Oliwy do ognia dolał Iker Casillas: "nagroda za żarty. Gratulacje dla Realu za zajęcie trzeciego miejsca".

Fani "Królewskich" jednak i tak nie mogą narzekać. Złota Piłka trafiła do Karima Benzemy. Z kolei Thibaut Courtois został wybrany najlepszym bramkarzem.

Prezes PZPN zabrał głos ws. Lewandowskiego. Zaskoczył >>
Życie w cieniu, które doprowadziło go na szczyt >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być samobój roku. Aż złapał się za głowę
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×