Postanowili nie ustawiać muru. Zobacz, co stało się po chwili
Almeria w 10. kolejce La Liga podejmowała Gironę. Obu zespołom punkty w tabeli potrzebne były jak tlen. Ozdobą meczu z pewnością był gol z rzutu wolnego na 3:0.
Do piłki podszedł 30-letni napastnik Adrian Embarba. Snajper zaskoczył wszystkich na trybunach. Mogłoby się wydawać, że z takiej odległości trudno jest pokonać bramkarza rywali bezpośrednim uderzeniem.
Z podobnego założenia wyszedł prawdopodobnie bramkarz gości. Juan Carlos uznał, że nie trzeba bowiem ustawiać muru w tej sytuacji. Bardzo szybko pożałował tej decyzji. Napastnik gospodarzy uderzył z wielką siłą i zabójczą precyzją, podwyższając wynik meczu na 3:0.
Dla Almerii potencjalne zwycięstwo będzie, jak dopływ bardzo potrzebnego tlenu. Przed rozpoczęciem kolejki beniaminek miał bowiem zaledwie osiem punktów po dziewięciu meczach i na pewno nie może być pewny utrzymania.
ATOMOWE UDERZENIE!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 20, 2022
Co za bramka Adriána Embarby z rzutu wolnego! Palce lizać!
Włączcie Eleven Sports 2! #lazabawapic.twitter.com/INsWrp5o3k
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol