Strzelił gola z połowy boiska. Kuriozalne tłumaczenie

Doru Popadiuc z rumuńskiego zespołu Chindia Targoviste strzelił przepiękną bramkę z połowy boiska. Piłkarz po meczu tłumaczył swoją decyzję w kuriozalny sposób.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
Zdjęcie: Piękny gol z własnej połowy boiska Twitter / Romanya Liga / Zdjęcie: Piękny gol z własnej połowy boiska
Na zegarze w meczu pomiędzy FC Voluntari a Chindia Targoviste była już 81. minuta. Na tablicy wyników w tamtym momencie widniał rezultat 0:2. Wówczas piłkę pod własnym polem karnym odebrali goście.

Konkretnie zrobił to Doru Popadiuc, który miał przed sobą bardzo dużo wolnej przestrzeni, w którą ze spokojem mógł wbiec. Rumun postawił na indywidualną akcję i popędził w stronę bramki rywala.

W połowie drogi podjął jednak zaskakującą decyzję o strzale. Jak się okazało, był to wybór słuszny. 27-latek w ten sposób strzelił przepięknego gola. Uderzenie wykonał jeszcze będąc na własnej połowie.

Po meczu w rozmowie z "Digi Sport" przyznał, dlaczego podjął taki wybór. - Bramkarze zwykle się nie spodziewają i widziałem go trochę wysuniętego. Byłem też trochę zmęczony, nie mogłem dłużej kontynuować 60-metrowego sprintu - przyznał rozbrajająco.

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

ZOBACZ WIDEO: Tu mamy problem! Burzyć przed mundialem?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×