Rzucił butelką w kierunku piłkarza Legii. Teraz czeka go wyrok

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: kibice Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: kibice Lecha Poznań

Lecące przedmioty z trybun na boisko? To coś, czego na piłkarskich stadionach nikt nie chce widzieć. Do takiego incydentu doszło jednak podczas meczu Lech Poznań - Legia Warszawa, rozegranego 1 października.

Monitoring na stadionie Lecha w Poznaniu przy Bułgarskiej okazał się skuteczny i bezlitosny dla fana, który podczas hitu PKO Ekstraklasy rzucił butelką w kierunku piłkarza Legii Warszawa.

To dzięki niemu policjanci zdołali namierzyć i zatrzymać 38-letniego mężczyznę, fana "Kolejorza". Wątpliwości co do osoby nie było żadnych.

Do zatrzymania doszło podczas meczu Ligi Konferencji Europy, w którym Lech grał "u siebie" z Hapoelem Beer Szewa.

- Po ostatnim gwizdku, kończącym mecz w ramach Ligi Konferencji Europy, funkcjonariusze w wyniku działań operacyjnych ustalili tożsamość mężczyzny - powiedział w rozmowie z Telewizją WTK sierż. sztab. Łukasz Paterski.

ZOBACZ WIDEO: Dlatego Rafała Gikiewicza nie ma w kadrze. "Irytował"

Zatrzymany przyznał się do winy, a sprawa trafiła do sądu. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat dwóch.

Jak 38-latek skomentował swój wybryk? - Niesforny kibic tłumaczył swoje zachowanie dużymi emocjami oraz prowokacyjnym zachowaniem jednego z piłkarzy warszawskiej drużyny - dodał Paterski.

Zobacz także:
Wielki powrót do polskiej ligi. Tego się nikt nie spodziewał
Grzegorz Krychowiak dołączył do nowego zespołu. Polak już w nowych barwach

Źródło artykułu: