W ekipie zielonych nadal brakuje Jakuba Kiełby i Bartosza Kieliby, którzy leczą urazy od dłuższego czasu. Niepewnie wygląda sytuacja Macieja Żurawskiego, który doznał kontuzji w spotkaniu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski z Sandecją Nowy Sącz (1:2).
- Maciej wrócił do treningów, jednak nie jest jeszcze w pełni zdrowy. Wciąż odczuwa niewielki ból w nodze. Na sto procent będziemy go mieli na spotkanie z Piastem Gliwice. Zobaczymy, czy zdąży dojść do stuprocentowej sprawności na poniedziałkowy mecz z Radomiakiem - przekazał na konferencji prasowej Dawid Szulczek.
Nie to jednak spędza sen z powiek trenerowi poznaniaków. - Trzech piłkarzy nie trenowało w minionym tygodniu i w piątek też ich jeszcze nie było. Nie podam nazwisk, bo nie chcę ułatwiać zadania rywalowi. Mam nadzieję, że oni ostatecznie wrócą, w przeciwnym wypadku będą to duże osłabienia, zwłaszcza że nadal nie możemy korzystać z zawodników, którzy byli kontuzjowani wcześniej - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz go pominął. "Na jego miejscu bym się wkurzył"
Kto stanie w bramce Warty? Adrian Lis zmagał się ostatnio z problemami mięśniowymi i zastępował go Jędrzej Grobelny. - Tę decyzję podejmie trener bramkarzy. Taki mamy model w sztabie szkoleniowym i nie zamierzam go zmieniać. W niedzielę przed rozruchem usiądziemy z Dominikiem Kubiakiem i wtedy wszystko się wyjaśni - oznajmił Szulczek.
Mecz 15. kolejki PKO Ekstraklasy Radomiak Radom - Warta Poznań odbędzie się w poniedziałek o godz. 19.00.