Sensacyjne doniesienia z Hiszpanii. Z Realu do Barcelony?
Przejścia piłkarzy z Realu Madryt do Barcelony - i w odwrotnym kierunku - to zawsze wielkie wydarzenia na rynku transferowym. Niektórzy twierdzą, że już za kilka miesięcy będziemy świadkami takiego hitu.
Co prawda kilka dni temu "Marca" napisała, że szefowie Realu chcą zaproponować Asensio przedłużenie umowy (więcej o tym przeczytasz TUTAJ >>), ale co rusz pojawiają się informacje, że skrzydłowy "Królewskich" nie jest już tym zainteresowany.
Wynajął nawet znanego menedżera - Jorge Mendesa - który ma zająć się jego przyszłością. A Mendes to bliski znajomy... Joana Laporty, prezydenta Barcelony. Dziennikarze niemieckiego "Bilda" twierdzą, że to właśnie do Katalonii ma latem przyszłego roku trafić Asensio.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporce: stadiony świata. Tego gola można oglądać bez końcaSą nawet doniesienia, że piłkarz podpisał już coś w rodzaju listu intencyjnego (choć to prawnie zakazane) i to przesądza sprawę o transferze do Barcelony. Szefowie drużyny, w której gra Robert Lewandowski - co zrozumiałe - nie komentują sprawy.
Specjaliści od ligi hiszpańskiej wskazują, że Barcelona ma większe potrzeby: powinna znaleźć napastnika, który mógłby odciążyć Lewandowskiego, szuka lewego obrońcy, musi rozejrzeć się za następcą Sergio Busquets, który gra ostatni sezon w Katalonii. Asensio nie jest na szczycie listy życzeń. A przynajmniej nie powinien być. Ale...
- Ten transfer z pewnością zaszkodziłby Realowi. A transfery między tymi dwoma klubami, to zawsze kwestia polityczna i trudno tutaj szukać logiki - możemy przeczytać w "Bildzie".
Czytaj także: Frustracja młodej gwiazdy FC Barcelony. "Czy byłem najgorszy?" >>
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)