[tag=720]
FC Barcelona[/tag] latem tego roku wydała na nowych piłkarzy ponad 150 milionów euro. Zdecydowana większość pieniędzy pochodziła jednak z mitycznych dźwigni finansowych, które wprowadziła "Blaugrana".
W gronie piłkarzy sprowadzonych do Katalonii był Raphinha. Brazylijczyk nie spełnia jednak oczekiwań, jakie miano wobec niego w Barcelonie. Dlatego klub zaczął rozglądać się za innymi opcjami.
Według dziennikarzy EveningStandard taką miał się stać Wilfried Zaha. Piłkarz od kilku lat nosi się ponoć z zamiarem opuszczenia szeregów Crystal Palace i regularnie wymieniany jest w gronie piłkarzy, którzy mogą wzmocnić angielskich gigantów.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski rozczarowany Barceloną? "Jest wręcz przeciwnie!"
Tym razem mowa o jeszcze większym ruchu. Angielscy dziennikarze donoszą o zainteresowaniu 29-latkiem przez FC Barcelonę. Przewagą "Blaugrany" jest fakt, że Iworyjczykowi kończy się umowa za nieco ponad pół roku.
Skrzydłowy w barwach Crystal Palace wystąpił w 441 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 88 goli oraz zanotować 74 asyst. Niewątpliwie można zaliczyć go do szerokiego grona gwiazd Premier League.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol