To prawdziwa klątwa. Michniewicz będzie następny?

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP /  / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
PAP / / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
zdjęcie autora artykułu

Runął ostatni bastion. Waldemar Fornalik został zwolniony z Piasta Gliwice, co oznacza, że w tej chwili żaden z byłych selekcjonerów reprezentacji Polski nie pracuje w zawodzie. To pierwszy taki przypadek w historii polskiej piłki.

Jacek Gmoch, Antoni Piechniczek, Wojciech Łazarek czy Andrzej Strejlau cieszą się zasłużoną emeryturą, a inni żyjący opiekunowie Biało-Czerwonych, jeśli pracują w piłce, to na dyrektorskich stanowiskach (Zbigniew Boniek, Stefan Majewski) albo jako eksperci telewizyjni.

W tej roli sprawdza się m.in. Jerzy Engel. W 2002 roku zapowiadał, że jedzie do Azji po mistrzostwo świata, tymczasem Polska wróciła do domu po fazie grupowej. Po nieudanym turnieju zastąpił go... dotychczasowy wiceprezes PZPN Boniek.

Engel na powrót do pracy szkoleniowej czekał trzy lata. Zatrudnił go Bogusław Cupiał, gdy jego Wisła była dominatorem polskiej ligi. Były selekcjoner miał wprowadzić Białą Gwiazdę do upragnionej Ligi Mistrzów. Zabrakło niewiele, bo to właśnie za Engela Wisła przeżyła w Atenach "grecką tragedię".

ZOBACZ WIDEO: Hiszpanie zapytali "Lewego" o Wałęsę. Stanowcza odpowiedź

Po odpadnięciu z Panathinaikosem Engel wytrzymał na stanowisku jeszcze tylko trzy miesiące, a sezon 2005/06 dokończył w APOEL-u Nikozja. Potem był zatrudniony w PZPN jako dyrektor sportowy i w Polonii Warszawa jako prezes.

Boniek po kompromitującym epizodzie w roli selekcjonera reprezentacji Polski na ławkę trenerską już nie wrócił. Przez 10 lat (2012-22) rządził za to PZPN, a dziś jest wiceprezydentem UEFA.

Paweł Janas, który przejął kadrę po Bońku, wprowadził Polskę na MŚ 2006, ale po szybkim odpadnięciu z turnieju pożegnał się z pracą. Potem ruszył w Polskę. Był dyrektorem sportowym Korony Kielce, prowadził bez sukcesu GKS Bełchatów, Widzew Łódź, Polonię Warszawa czy Lechię Gdańsk. Ostatnim jego przystankiem była Bytovia Bytów. Siedem lat temu usunął się w cień ze względów zdrowotnych.

Paweł Janas prowadził Polskę w latach 2003-2006
Paweł Janas prowadził Polskę w latach 2003-2006

Po Janasie Michał Listkiewicz zatrudnił Leo Beenhakkera. Pod wodzą Holendra Biało-Czerwoni wywalczyli pierwszy w historii awans do mistrzostw Europy, a mimo odpadnięcia z turnieju już po fazie grupowej, pozostał na stanowisku. Kilka miesięcy po Euro 2008 przyjął funkcję doradcy technicznego Feyenoordu Rotterdam.

To był początek końca Holendra w Polsce. Biało-Czerwoni źle spisywali się w el. MŚ 2010, więc Beenhakker był krytykowany z podwójną mocą. Ponadto stracił sprzymierzeńca w PZPN, bo Listkiewicza zastąpił Grzegorz Lato. Doszło do tego, że legendarny szkoleniowiec został zwolniony... w szatni po meczu ze Słowenią (0:3), gdy stało się pewne, że mundial w RPA odbędzie się bez nas.

Po zwolnieniu z PZPN Beenhakker jako trener już nie pracował. W różnych rolach pomagał federacji Trynidadu i Tobago, Ujpestowi Budapeszt, ponownie Feyenoordowi i Sparcie Rotterdam.

Tymczasowo po Beenhakkerze kadrę przejął Stefan Majewski (dziś dyrektor sportowy Cracovii), a docelowo misję przygotowania Polski do Euro 2012 powierzono Franciszkowi Smudzie. Turniej skończył się dla nas po trzech meczach i selekcjoner musiał odejść.

"Franz" nie miał miękkiego lądowania. Z SSV Jahn Regensburg spadł do niemieckiej III ligi. Górnika Łęczna natomiast nie utrzymał w PKO Ekstraklasie. Zawiódł również w Widzewie Łódź, a ostatnio został zwolniony z III-ligowej Wieczystej. Wojciech Kwiecień uznał, że jego przyjaciel nie gwarantuje awansu do II ligi.

Waldemar Fornalik zapracował na szansę przy reprezentacji wynikami "ponad stan" z Ruchem Chorzów, ale jako selekcjoner nie podołał zadaniu. Po przegranych w słabym stylu kwalifikacjach do MŚ 2014 został zwolniony. Jest natomiast jedynym byłym selekcjonerem w XXI wieku, który po odejściu z kadry odniósł sukces w klubowej piłce: w sezonie 2018/19 jego Piast sensacyjnie zdobył mistrzostwo.

Do niedawna 59-latek był najdłuższej pracującym trenerem w PKO Ekstraklasie, ale po ponad pięciu sezonach przy Okrzei formuła się wyczerpała i gliwiczanie zastąpili go Aleksandarem Vukoviciem. Fornalik nie narzeka jednak na brak ofert (więcej TUTAJ).

Przeciwieństwem Fornalika jest Adam Nawałka. Jako trener klubowy nie osiągnął sukcesu, świetnie sprawdził się jako selekcjoner, a po pracy z drużyną narodową przeżył duże rozczarowanie. Celował w pracę za granicą, ale telefon milczał i podjął się prowadzenia Lecha Poznań, z którego został zwolniony już cztery miesiące później. Od ponad trzech lat jest poza karuzelą i nie zanosi się na jego szybki powrót.

Adam Nawałka pozostaje bez pracy od marca 2019 roku
Adam Nawałka pozostaje bez pracy od marca 2019 roku

Boniek prawdopodobnie nigdy nie przyzna, że żałuje zatrudnienia Jerzego Brzęczka. Byłemu selekcjonerowi nikt nie zabierze awansu do Euro 2020, natomiast za jego kadencji atmosfera wokół reprezentacji i w niej samej była fatalna. Boniek ugiął się pod presją i zwolnił go pół roku przed turniejem.

O 51-latka pytali przedstawiciele klubów z PKO Ekstraklasy. Do pracy wrócił dopiero za namową Jakuba Błaszczykowskiego. Przejął Wisłę Kraków, by pomóc siostrzeńcowi uratować Ekstraklasę przy Reymonta 22, ale zawiódł. Wisła pod jego wodzą spadła z ligi po 26 latach. Pozostał na stanowisku, by wrócić z Białą Gwiazdą do elity, ale po rozczarowującym początku sezonu został zwolniony.

Trzecim wyborem Bońka był Paulo Sousa. W spadku po Brzęczku Portugalczyk dostał duży turniej. Mimo że Polska nie wyszła z grupy na Euro 2020, Sousa pozostał na stanowisku. Wykonał plan minimum i wprowadził Biało-Czerwonych do baraży o awans do MŚ 2022, ale trzy miesiące przed nimi zrezygnował z pracy, by przejąć Flamengo.

W Rio de Janeiro szybko się jednak na nim poznali. Sousa gościł na Maracanie tylko pół roku. Flamengo to kolejny pracodawca, z którym Portugalczyk rozstał się w atmosferze skandalu. Aktualnie jest bez zatrudnienia, choć jego nazwisko łączone jest z włoskimi drużynami.

Czesław Michniewicz zna historię swoich poprzedników i może mieć uzasadnione powody do obaw. Przyszłość obecnego selekcjonera reprezentacji Polski zależy od rozstrzygnięć w Katarze.

Losy byłych selekcjonerów w XXI wieku:

Selekcjoner Wiek Kadencja w reprezentacji Ostatnie zatrudnienie
Jerzy Engel70 lat2000-2002prezes Polonii Warszawa (2015-2017)
Zbigniew Boniek66 lat2002-2002wiceprezydent UEFA (od 2021)
Paweł Janas69 lat2002-2006trener Bytovii Bytów (2013-2015)
Leo Beenhakker80 lat2006-2009doradca zarządu Sparty Rotterdam (2018)
Stefan Majewski66 lat2009-2009dyrektor sportowy Cracovii (od 2021)
Franciszek Smuda74 lata2009-2012trener Wieczystej Kraków (2021-2022)
Waldemar Fornalik59 lat2012-2013trener Piasta Gliwice (2017-2022)
Adam Nawałka65 lat2013-2018trener Lecha Poznań (2018-2019)
Jerzy Brzęczek51 lat2018-2021trener Wisły Kraków (2022)
Paulo Sousa52 lata2021trener Flamengo Rio de Janeiro (2021-2022)

Rafał Szymański, dziennikarz WP SportoweFakty

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Hipolit 53
7.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czesiu wyleci z wielkim hukiem i dla kibiców będzie wielka radość  
avatar
yes
7.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie trzeba zrzucać winy na klątwę!! Czytaj całość
avatar
Strikex
7.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przecież to tylko świadczy o nieudolności kolejnych polskich trenerów. Jedyny Benhakker pozostał w piłce na poważnym poziomie. Żaden polski trenerem nie poprowadzi w życiu zespołu na europejski Czytaj całość