Cała Polska czeka na powołania Michniewicza. Dudek ma swojego faworyta

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jerzy Dudek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jerzy Dudek

Kto znajdzie się w kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa świata? Tego jeszcze nie wiadomo. Jerzy Dudek w felietonie dla "Przeglądu Sportowego" wskazał jednego piłkarza PKO Ekstraklasy, który powinien pojechać do Kataru.

10 listopada poznamy nazwiska zawodników, których Czesław Michniewicz powoła do kadry na Mistrzostwa Świata 2022. Selekcjoner wybierze 26 zawodników z listy 45 graczy, których ogłosił w październiku. Kibice i piłkarze z niecierpliwością czekają na decyzje szkoleniowca.

Michniewicz zapewniał, że w głowie ma listę zawodników, którzy zostaną powołani do kadry na mundial. Jerzy Dudek uważa, że w reprezentacji Polski na najważniejszy piłkarski turniej powinien znaleźć się Michał Skóraś. Były bramkarz nie spodziewa się jednak sensacyjnych decyzji Michniewicza.

"Nie spodziewam się równie zaskakujących wyborów, co w 2006 roku za Pawła Janasa. Słynne powiedzenie: "ale że Dudka na mundial nie wzięli" nie będzie miało raczej swojego nowego odpowiednika. Z jednej strony selekcjoner przyznał, że ma ostateczną listę w głowie, z drugiej taki Skóras pokazał, że zasłużył na wyjazd do Kataru" - napisał.

ZOBACZ WIDEO: Czy Raków jest już mistrzem? "Nie, ale jeden rywal mu odpadł"

22-letni Skóraś to wyróżniający się piłkarz Lecha Poznań. W tym sezonie rozegrał już 29 meczów, w których strzelił 10 bramek i zaliczył trzy asysty.

"To jednak wymaga odwagi od selekcjonera, o którą zresztą apelował Antoni Piechniczek. Niektórzy zawodnicy potwierdzili swoją dobrą formę, inni pozytywnie zaskoczyli, ale są też znaki zapytania. I to niestety przy nazwiskach kilku doświadczonych graczy. Wymagam od trenera mądrych wyborów" - dodał Dudek.

Mundial w Katarze rozpocznie się 20 listopada i potrwa do 18 grudnia. Biało-Czerwoni w fazie grupowej zagrają z Meksykiem (22.11), Arabią Saudyjską (26.11) i Argentyną (30.11). Do 1/8 awans uzyskają po dwie najlepsze drużyny z każdej z ośmiu grup.

Czytaj także:
Pobudka Liverpoolu. Tottenham wierzył do końca
Tego nie było od dawna. Zaskakujący wynik w meczu Widzewa

Komentarze (0)