Mistrzostwa świata 2022 w Katarze startują już w najbliższą niedzielę. Polska wejdzie do gry chwilę później, bo we wtorek 22 listopada. Mundial rozpoczniemy od meczu z Meksykiem. Dla obu drużyn może to być spotkanie, które będzie kluczowe w kontekście wyjścia z grupy.
Jakie nastroje panują u naszego przeciwnika? Okazuje się, że są dość duże obawy. Portal Record przytoczył pewną statystykę, która stawia reprezentację Polski w roli faworyta.
"Reprezentacja Meksyku rozpocznie udział w mistrzostwach świata w Katarze od swojego koszmaru: drużyny europejskiej. Otóż w pierwszym meczu fazy grupowej zmierzymy się z Polską. Poza historycznym zwycięstwem nad Niemcami cztery lata temu nasza drużyna narodowa ma kłopoty w starciach z zespołami ze Starego Kontynentu. Mamy więcej porażek niż zwycięstw" - pisze Record.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie widzieliście. Jak on to zmieścił?!
Liczby przemawiają za Biało-Czerwonymi. Meksykanie mają problemy z europejskimi reprezentacjami podczas mistrzostw świata. Zespoły z naszego kontynentu łącznie wygrały 15 razy, poniosły dziewięć porażek, a remisów było osiem.
Ostatnie mundiale jednak pokazują, że nasz rywal zaczął sobie radzić z Europejczykami. W 2018 roku "El Tri" pokonali Niemców (1:0), ale potem przegrali ze Szwedami (0:3). Cztery lata wcześniej udało się ograć w grupie Chorwację (3:1), by później przegrać z Holandią (1:2). Z kolei w 2010 roku Meksyk pokonał Francję (2:0).
We wtorek 22 listopada przekonamy się, czy Polska okaże się być koszmarem dla Meksyku. Transmisja na żywo w TVP 1 i Pilot WP.
"Nie oczekujcie tego od nas". Krychowiak ostro >>
Sięgniesz głęboko do portfela. Tylko spójrz, jaki "rarytas" serwują w Katarze >>