"Musimy pozostać pokorni". Selekcjoner Arabii Saudyjskiej zachowuje zimną głowę

PAP/EPA / Noushad Thekkayil  / Na zdjęciu: Herve Renard
PAP/EPA / Noushad Thekkayil / Na zdjęciu: Herve Renard

- Gwiazdy nam sprzyjały - stwierdził Herve Renard po tym, jak Arabia Saudyjska pokonała Argentynę 2:1 w meczu MŚ 2022. Mający polskie korzenie trener był dumny ze swoich piłkarzy.

Wtorek obfitował w niespodzianki w grupie C Mistrzostw Świata 2022. Najpierw Arabia Saudyjska zaskoczyła cały piłkarski świat, wygrywając 2:1 z Argentyną, zaś później Polska bezbramkowo zremisowała z Meksykiem.

Na chwilę obecną Saudyjczycy prowadzą w tabeli "polskiej" grupy. Konia z rzędem temu, kto przewidział taki rozwój wypadków przed startem mundialu Katar 2022. Po sensacyjnym zwycięstwie selekcjoner naszych rywali miał powody do dumy.

- Argentyna to fantastyczny zespół, który był niepokonany od 36 meczów. W futbolu czasami zdarza się szaleństwo. Byliśmy dobrze przygotowani po sześciu tygodniach spędzonych razem. Gwiazdy nam sprzyjały - zachwycał się Herve Renard przed kamerami "beIN Sports".

Saudyjczycy szykują się do kolejnej rywalizacji na katarskim mundialu. W nadchodzącą sobotę (22.11) podopieczni Renarda spotkają się z Biało-Czerwonymi. Będzie to wyjątkowy moment dla selekcjonera, który ma polskie korzenie.

- W tych rozgrywkach wszystko się może zdarzyć, musimy pozostać pokorni. Osiągnęliśmy historyczne, pamiętne zwycięstwo, ale czekają nas kolejne wyzwania i znowu musimy stanąć na wysokości zadania - oznajmił Renard.

Czytaj także:
Wyszło na jaw, co powiedział do Messiego. Sprawdziło się
Meksykańska legenda: Dla Polski to remis o smaku porażki

ZOBACZ WIDEO: "Nastroje nie są złe". Tak zareagowali reprezentanci Polski po inauguracji MŚ

Komentarze (0)